Po "złej" odpowiedzi doszli do finału. Produkcja wydała oświadczenie
Teleturniej "Postaw na milion" jest nadawany w TVP2 już od 12 lat. W wakacje można oglądać powtórki starych odcinków i jeden z nich wywołał ostatnio spore oburzenie widzów. Ludzie zaczęli wytykać rzekomy błąd, dzięki któremu zawodnicy dostali się do finału. Produkcja wydała w tej sprawie oświadczenie.
W jednym z ostatnio wyemitowanych odcinków "Postaw na milion" Łukasz Nowicki przeczytał następujące pytanie: "Najdłuższe na świecie systemy metra mają chińskie miasta Szanghaj i Pekin. Poza Chinami najdłuższe metro jest w...?". Zawodnicy mieli tradycyjnie pulę pieniędzy do rozdysponowania pomiędzy, w tym wypadku, trzema wariantami odpowiedzi: Moskwa, Madryt i Londyn.
Po chwili namysłu gracze postawili 25 tys. zł na "Londyn" i z taką sumą przeszli do finału. Tymczasem czujni widzowie zaczęli zgłaszać w mediach społecznościowych, że ekipa "Postaw na milion" zaliczyła poważną wpadkę, bo właściwa odpowiedź to "Moskwa".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Te programy kochała Polska. Zniknęły z anteny TVP
Sprawa była na tyle poważna, że produkcja teleturnieju zamieściła na Facebooku wyjaśnienie. I okazało się, że prawda leży po środku, przy czym widzowie nie wzięli pod uwagę faktu, iż oglądali powtórkę programu sprzed ponad trzech lat.
"Odcinek był nagrywany na przełomie stycznia i lutego 2020 r. Sytuacja w momencie nagrywania była następująca: metro londyńskie liczyło 402 kilometry, a moskiewskie 390 kilometrów, natomiast w Madrycie miało 288 kilometrów. Wtedy, w 2020 r., poprawność odpowiedzi Londyn była niekwestionowana" - czytamy w oświadczeniu.
"Jednak w latach 2022-2023 metro w Moskwie uległo rozbudowie i obecnie jest dłuższe od londyńskiego (424,7 km.). Mamy nadzieję, że wszystkie wasze wątpliwości zostały wyjaśnione" - skwitowali producenci programu, który od 11 lat jest prowadzony przez Łukasza Nowickiego.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.