Tego nie było w scenariuszu. Gość przerwał prowadzącej
W środę 18 stycznia w studiu "Pytania na śniadanie" gościły mamy z dziećmi, które próbują swoich sił w show-biznesie jako aktorki i modelki. Jedna z rezolutnych dziewczynek w pewnym momencie weszła w słowo prowadzącej i zadała nieoczekiwane pytanie.
Do rozmowy na temat "Modeling niemowląt i dzieci - jak wygląda ta branża od kulis?" do "Pytania na śniadanie" zaproszono matki z córkami, które mogą się już pochwalić doświadczeniem scenicznym, pracą w reklamie itp. Gospodarzami programu byli Małgorzata Opczowska i Łukasz Nowicki, który opowiedział dziewczynkom, że jego kariera aktorska zaczęła się w wieku pięciu lat.
- Nie chciałem wejść do łóżka pewnej aktorki, grałem jej synka, ale kupili mi wóz strażacki, to się zgodziłem - wspominał pracę na planie syn Jana Nowickiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Opczowska i Nowicki rozmawiali ze swoimi gośćmi o kulisach wkraczania w show-biznes w tak młodym wieku, o wymarzone role i zarobki. Okazuje się, że młody aktor za jeden projekt reklamowy może zarobić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
W pewnym momencie, gdy Opczowska chciała zadać kolejne pytanie, jedna z dziewczynek w wieku przedszkolnym wykorzystała mikrofon, który chwilę wcześniej dano jej do ręki. I grzecznie zapytała, czy może kogoś pozdrowić.
Prowadzący szybko zareagowali, oczywiście jej pozwalając. - Ale teraz? - dopytywała rezolutna dziewczynka, po czym zwróciła się bezpośrednio do kamery i powiedziała:
- No to pozdrawiam mojego tatę, moje babcie i pozdrawiam też moje ciocie z przedszkola. Paaa! - zakończyła radośnie, machając do kamery.
- No cudowna, skradła show po prostu - powiedziała rozczulona Opczowska. - Będzie gwiazda - dodał Nowicki.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o rozdaniu Złotych Globów, przeżywamy aferę z rewelacjami księcia Harry’ego i z wypiekami na twarzach czekamy na nadchodzące w 2023 roku filmy i seriale. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.