Ponad rok temu Piotr Krysiak nagłośnił sprawę rzekomego gwałtu, którego miała dopuścić się "gwiazda publicystyki TVP Info" na zgrupowaniu Miss Generation 2020. Choć nie padło żadne nazwisko, Jarosław Jakimowicz poczuł się wywołany do tablicy. Zażądał przeprosin od Krysiaka, zanim skieruje sprawę do sądu. Nie doczekał się ich, a pozew wciąż nie trafił na wokandę. Dlaczego?