Jarosław Jakimowicz święcie oburzony. Co się stało? TVN pokazał polskie drag queens
Jarosław Jakimowicz opublikował długi wpis pełen oburzenia, bo w "Dzień Dobry TVN" dziennikarze rozmawiali z polskimi drag queens. To bardzo zdenerwowało byłego aktora, który wyznaje poglądy skrajnie prawicowe.
Na Instagramie Jakimowicz nie owijał w bawełnę: "TVN, promowanie dewiantów. A jak już namotamy młodym ludziom w głowach i odbierzemy religię, wiarę, tradycję, wychowanie w rodzinie z szacunkiem do polskiej kultury, języka i tradycji to nakręcimy spot telewizyjny, że dajemy pieniądze na oddział psychologii dziecięcej". Co ma jedno z drugim wspólnego? Nie wyjaśnił.
W programie prowadzący rozmawiali z drag queens i doktorem Rafałem Królem, doradcą ds. HIV/AIDS z Fundacji Edukacji Społecznej. Tematem był wirus, a także kampania "DQ Plus". W ramach akcji 14 drag queens ma mówić o profilaktyce związanej z HIV - czym jest wirus, jak się można zarazić, co robić, aby tego uniknąć.
- Zjednoczenie Pozytywnie w Tęczy na czele z Robertem Łukasikiem wytypowało kilkanaście drag queen, aby każda z nas mogła dotrzeć do każdego zakątku Polski. [...] Poprzez tę kampanię działamy na rzecz osób zakażonych wirusem HIV, mówimy, aby ich po prostu nie eliminować - są takimi samymi ludźmi jak my, są tylko po prostu chorzy. Nie możemy ich zepchnąć z naszego życia i udawać, że problemu nie ma - mówiła w "Dzień Dobry TVN" zaproszona do studia Zicola.
Jakimowiczowi zapraszanie drag queen bardzo się nie spodobało. We wpisie opublikowanym na Instagramie dodał z przekąsem: "Bo młodzi ludzie tacy pogubieni... i trzeba im pomóc, a przecież wiadomo, rząd o tym nie myśli i nic nie robi".
"Komedia! Obłuda! Hipokryzja! Na całym świecie większość tego środowiska to patologia, prostytutki i przestępcy, narkotyki. To nie moja ocena tylko statystyki" - stwierdził oburzony były aktor.
"Dołóżcie do tego slogan 'róbta co chceta' i już budujcie 10 oddziałów, nie 1!" - "krzyczał" w sieci Jakimowicz, nawiązując do słynnego hasła głoszonego przez Jurka Owsiaka, założyciela Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Materiał promujący rozmowę z drag queen pojawił się na facebookowym koncie "DDTVN". "Bardzo dobrze, że jest taka kampania. Żyć świadomie powinno być priorytetem dla każdego. Podziwiam kreatywność i barwność drag queen" - pisali niektórzy. Inni zamiast zwrócić uwagę na przekaz, krytykowali zaproszonych gości (jak Jakimowicz): "Kolejne dziwadła w DDTVN". Zicola odpowiedziała: "Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam".