Wiosenna ramówka TVP. Wymowny gest? Tak wygląda koniec ery Kurskiego

"Telewizja, której oddałem siedem ostatnich lat, jest dziś u szczytu potęgi, wspaniała jak nigdy" - pisał we wrześniu 2022 r. Jacek Kurski na Twitterze, potwierdzając swoje odejście ze stanowiska szefa TVP. Jego następcą został Mateusz Matyszkowicz, który według komentatorów ma przed sobą nie lada wyzwanie. Dlaczego?

TVP rzeczywiście może pochwalić się niezłą oglądalnością, ale rządy Kurskiego na Woronicza jeszcze długo będą kojarzyć się z nobilitacją disco polo, przaśnymi imprezami za miliony zł i skrajnym upolitycznieniem.

Jaskrawym tego przykładem są "Wiadomości" TVP oraz skandaliczne treści w takich programach TVP Info jak "#Jedziemy" czy "W kontrze". Nie wspominając o "legendarnych" paskach, z których od lat śmieją się internauci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Świeżo po objęciu stanowiska Matyszkowicz udzielił obszernego wywiadu PAP, w którym zapowiedział ostry kurs na kulturę, rozbudowę ośrodków terenowych oraz "znaczne rozszerzenie produkcji filmów i seriali TVP".

Ponadto stanowczo podkreślił, że przyszłość telewizji publicznej to przede wszystkim produkcje historyczne, dla których wzorem są seriale BBC. Matyszkowicz zasygnalizował też, że TVP będzie walczyć o młodego widza i szykuje się do ofensywy internetowej.

Wprawdzie w "Wiadomościach" pojawiły się informacje kulturalne oraz wystartował zapowiadany przez niego kanał dla młodzieży Alfa TVP (jego inauguracja okazała się klapą), jednak prawdziwe zmiany mają dopiero nadejść. Czego dowodem jest wiosenna ramówka TVP.

Czwartkowa prezentacja ramówki była transmitowana na stronie TVP i rozpoczęła się z bez mała 20-minutowym poślizgiem. Jednak uwagę zwraca bardziej nieobecność Mateusza Matyszkowicza.

Jest to diametralna zmiana w stosunku do lat minionych i zachowania poprzedniego prezesa TVP. Jacek Kurski nigdy nie przepuścił okazji, aby się pokazać i pochwalić sukcesami oraz oglądalnością stacji. Być może możemy traktować to jako wyraźny sygnał odcięcia się od przeszłości i koniec pewnej epoki.

Jeśli mowa o serialach, to publiczny nadawca kontynuuje sprawdzone hity, ale szykuje też kilka nowości. Zobaczymy m.in. nowe odcinki "Ojca Mateusza", "Leśniczówki", "Na sygnale" czy nieśmiertelnego "Klanu". Kontynuacji dorobiła się też "Korona królów". Tym razem będziemy śledzić losy najsłynniejszej polskiej dynastii, czyli Jagiellonów.

To nie koniec. Na widzów czekają też seriale "Polowanie na ćmy" oraz "Krucjata. Prawo serii". Pierwszy to historia życia Polek pod rosyjskim zaborem. Natomiast druga produkcja to kryminalny procedural opowiadający o pracy funkcjonariuszy wydziału zabójstw i terroru kryminalnego Komendy Stołecznej Policji. Każdy z 13 odcinków będzie stanowił zamkniętą historię.

Do oferty trafią też formaty zagraniczne. Mowa o "Line of Duty - wydział wewnętrzny" oraz "Komisarz Montalbano", dobrze znane użytkownikom Netfliksa.

Wiosną widzowie TVP zobaczą zarówno nowości, jak i dobrze znane formaty, które towarzyszą im od lat.

I tak obok m.in. "The Voice Kids", "Jaka to melodia?", "Jeden z dziesięciu" czy "Familiady" na antenie pojawi się teleturniej "Wiesz, czy nie wiesz". Nowy program poprowadzi Tomasz Kammel, a w roli kapitanów stających naprzeciw siebie drużyn zobaczymy Olgę Szumańską i Andrzeja Krzywego. Premiera 12 marca.

Telewizja Publiczna utrzymuje kurs nadany jeszcze przez Jacka Kurskiego. Wiosną na antenie TVP będą pokazywane gównie filmy historyczne, dotykające polskiej martyrologii. Zobaczymy m.in. "Proroka" Michała Kondrata, "Ciotkę Hitlera" Michała Rogalskiego, "Ziaję" Roberta Glińskiego czy "Marzec '68" Krzysztofa Langa.

Jaskrawym kontrapunktem do tych produkcji jest z pewnością "Filip" Michała Kwiecińskiego. To ekranizacja prozy Leopolda Tyrmanda pokazywana na ostatnim festiwalu w Gdyni, gdzie zebrała doskonale recenzja. Film wejdzie do kin 3 marca.

Podczas czwartkowej konferencji wspomniano też o ofercie kulturalnej. Jednak nie będzie ona tak bogata, jak można było się spodziewać po zapowiedziach Matyszkowicza. Ale być może TVP stawia na jakość, a nie ilość.

Na antenę TVP powróci z cotygodniowymi premierami kultowy, emitowany na żywo "Teatr Telewizji". Ponadto na wszystkich antenach będą nadawane "Informacje kulturalne", czyli program poświęcony nowościom, premierom i wydarzeniom ze świata sztuki, kina, teatru czy literatury.

We wspomnianym wywiadzie dla PAP nowy prezes Telewizji Polskiej zapowiedział ofensywę w sieci. Briefing ramówkowy potwierdza, że to będzie kierunek, w jakim TVP chce teraz podążać. Prowadzący spotkanie Tomasz Kammel na każdym kroku podkreślał, że oferta nadawcy jest w każdej chwili dostępna na VOD.

W aplikacji streamingowej TVP znajdą się rzeczy, które trafią tam na wyłączność. Obok dobrze znanego "Kamper Polska" prowadzonego przez Izabellę Krzan, pojawi się reality show "Love Me Or Leave Me", gdzie Sandra Kubicka zaprasza na "miłosny turnus na Wyspach Kanaryjskich".

Ponadto użytkownicy VOD TVP będą mogli zobaczyć muzyczny dokument poświęcony sylwetce i twórczości Viki Gabor. Jedynie w VOD dostępny będzie też "Archiwista 2", czyli drugi sezon serialu z Henrykiem Talarem, któremu będzie tym razem partnerował odmieniony nie do poznania Artur Żmijewski.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o masakrowaniu "Znachora", najgorszych filmach na walentynki i polskich erotykach, które podbijają świat (a nie powinny). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.