trójka polskie radio

Jędrzej Kodymowski nie będzie już pracował dla Programu III Polskiego Radia. Kontrowersyjny muzyk w ostatnich latach często pojawiał się na antenie TVP Info, a po grudniowej zmianie władzy w mediach publicznych korzysta z zaproszeń do Telewizji Republika.

Program III PR ciągle nie może podnieść się po "dobrozmianowej" czystce. Najnowsze wyniki jego słuchalności pokazują trwałość trendu spadkowego. W tyle zostawiła go perła w medialnym imperium o. Tadeusza Rydzyka, Radio Maryja. Na podium bez zmian.

Radiowa Trójka zanotowała kolejny, największy wśród badanych rozgłośni, spadek słuchalności. Program Trzeci Polskiego Radia znalazł się na szarym końcu stacji najchętniej słuchanych w dużych miastach.

W grudniu wystartowała nowa kampania wizerunkowa Trójki. Radio reklamuje się nazwą audycji informacyjno-muzycznej, którą po 46 latach w sierpniu zdjęto z ramówki.

Fala odejść z Trójki zdaje się nie mieć końca. Kolejną osobą, która zdecydowała się zakończyć współpracę ze stacją, jest Tomasz Michniewicz. Jego przygoda z rozgłośnią trwała zaledwie miesiąc. "Niech to będzie również mój protest przeciwko metodzie szkalowania i pomawiania porządnych ludzi" - napisał w emocjonalnym wpisie na Facebooku.

Ubyło kolejnych słuchaczy Programu Trzeciego. Od maja do lipca stacja straciła ich najwięcej spośród wszystkich rozgłośni, które brały udział w badaniu słuchalności Radio Track Kantar Polska.

Na antenę radiowej Trójki powrócili już Łukasz Błąd i Filip Jaślar w audycji "Urywki z kalendarza". Dyrektor stacji Kuba Strzyczkowski zapowiedział kolejne powroty i ściąga kolejnych ludzi do radia.

Sytuacja w radiowej Trójce jest wciąż napięta. Jednak za sprawą nowego dyrektora stopniowo wracają do niej znane nazwiska. Jednym z nich jest Tomasz Rożek.

Anna Gacek, która sama niedawno w atmosferze skandalu opuściła progi radiowej Trójki, nie wierzy w to, co się teraz tam dzieje. Wciąż czuje się związana ze stacją i z ogromnym żalem patrzy, jak jej koledzy masowo składają wypowiedzenia.

Fala odejść z radiowej Trójki zdaje się nie mieć końca. Do Niedźwieckiego, Rożka, Kaczkowskiego i Metza dołączyły kolejne nazwiska.

Nie milkną echa afery wokół ostatniego notowania Listy Przebojów Trójki. W Gdańsku pojawił się wymowny transparent nawiązujący do sprawy. Widnieje na nim cytat z Kazika: "Twój ból jest lepszy niż mój".

Kierownictwo Polskiego Radia zwołało konferencję prasową odnośnie afery wokół radiowej Trójki. Władze rozgłośni zapowiadają zmiany i audyt Listy Przebojów. Jednocześnie zapewniają, że "nikt nie zabrania Kazikowi śpiewać w Trójce" i na niego głosować.

Z radiową Trójką rozstają się kolejni dziennikarze i współpracujący muzycy. Do ich grona dołączył Jan Młynarski. O swojej decyzji poinformował słuchaczy w mediach społecznościowych.

Kilka dni temu wyszło na jaw, że z radiowej Trójki zwolniono Annę Gacek. Dziennikarka była związana ze stacją przez całe swoje dorosłe, zawodowe życie. Wkrótce, w ramach protestu, z pracy zrezygnował jej kolega po fachu - Wojciech Mann. Okazuje się, że nikt nie chce go zastąpić.

Wojciech Mann nie pojawił się w piątkowy poranek na antenie Trójki. Wystraszeni słuchacze byli przekonani, że to efekt tzw. dobrej zmiany. Prawda okazała się jednak zupełnie inna.

Maciej Stuhr skomentował odejście Artura Andrusa z radiowej Trójki. - Nie mogę słuchać pewnych treści, które próbuje się w Trójce zaszczepić - napisał. Co jeszcze?