Maciej Stuhr o odejściu Artura Andrusa z Trójki: Chyba mi się już miarka przebrała
Maciej Stuhr skomentował odejście Artura Andrusa z radiowej Trójki. - Nie mogę słuchać pewnych treści, które próbuje się w Trójce zaszczepić - napisał. Co jeszcze?
02.11.2017 | aktual.: 03.11.2017 08:02
W połowie października media obiegła wiadomość, że Artur Andrus, od lat współpracujący z Trójką i TVN24 stanął przed ultimatum pracy w jednej ze stacji. Zgoda na współpracę z innymi mediami w przypadku Polskiego Radia jest wydawana przez zarząd na rok. Jak poinformował 2 listopada br. "Presserwis", Andrus ostatecznie pożegnał się z radiową Trójką.
- To nie był dla mnie wybór pomiędzy TVN24 a Trójką. To jest dla mnie wybór pomiędzy tym, czy ja mogę o sobie decydować, czy nie. Nie wiem, czy jeszcze wystąpię w Trójce. Być może pojawię się, by poprowadzić ostatnią audycję. Poprosiłem o szybkie rozwiązanie umowy za porozumieniem stron - powiedział "Presserwisowi".
Dziennikarze, widzowie i słuchacze dyskutują nad słusznością decyzji i postępowania zarówno Trójki, jak i samego Andrusa. Teraz głos w dyskusji zabrał też Maciej Stuhr, który w ostrych słowach podsumował to, co się ostatnio wydarzyło.
"Artur Andrus w efekcie Dobrej Zmiany odchodzi z Trójki... To już kolejny legendarny dziennikarz tej stacji. O ile zmiany w Telewizji Polskiej obeszły mnie teoretycznie, gdyż od paru lat nie mam telewizora, o tyle jako trójkowicz od dziesięcioleci, czuję się jakby mi kto obcy po domu chodził. Chyba mi się już miarka przebrała i z bólem muszę napisać : przerzucam się na inną stację. To cholernie smutna decyzja, bo wciąż kocham Wojtka Manna, Siestę, Magiel Wagli, LP3, 3 Kwadranse Jazzu do potęgi, Piotra Kaczkowskiego, Baszkę, Barona, i wielu innych. Ale nie. Nie da rady. Nie mogę słuchać pewnych treści, które próbuje się w Trójce zaszczepić. I mam małą prośbę! Na pewno wśród Państwa są zwolennicy Dobrej Zmiany, którzy podobnie jak ja od lat słuchają Trójki. Czy możecie Państwo dokończyć takie zdanie : "Dziś Trójka jest lepszym radiem niż dwa lata temu, bo....". Proszę wpisywać w komentarzach. Jest to prośba serio. Uprzejmie proszę o odpowiedzi serio. Bez złośliwości, hejtu i agresji słownej" - napisał na swoim profilu na Facebooku (zachowano oryginalną pisownię).