Trwa ładowanie...

Nie doszło do porozumienia. Artur Andrus i Robert Kantereit odchodzą z Trójki

To zła wiadomość dla fanów Artura Andrusa. Dziennikarz i satyryk po 23 latach odchodzi z programu Trzeciego Polskiego Radia.

Nie doszło do porozumienia. Artur Andrus i Robert Kantereit odchodzą z TrójkiŹródło: ONS.pl
d3tlfeu
d3tlfeu

W połowie października media obiegła wiadomość, że Artur Andrus, od lat współpracujący z Trójką i TVN 24 stanął przed ultimatum pracy w jednej ze stacji. Zgoda na współpracę z innymi mediami w przypadku Polskiego Radia jest wydawana przez zarząd na rok. Jak informował "Presserwis", tym razem na dalsze występy Andrusa w "Szkle kontaktowym" zgody nie wyrażono.

*- Zaistniała taka, a nie inna sytuacja i teraz podejmuję rozmowy z dyrekcją Trójki i zarządem radia i w zależności od tego, jaka będzie ostateczna decyzja, taką decyzję i ja podejmę – podsumował w rozmowie z WP Teleshow. *Z informacji portalu wirtualnemedia.pl wynikało natomiast, że obie strony dyskusji zostały po swoich stronach, a Polskie Radio postawiło satryrkowi ultimatum: może pracować tylko w jednej stacji.

Choć początkowo Andrus zostawiał pole do negocjacji i nie składał ostatecznych deklaracji. Jak się jednak okazuje, podczas spotkania z prezesem Jackiem Sobalą, nie doszło do porozumienia. Dziennikarz podjął decyzję, która zasmuci jego fanów.* Jak poinformował "Presserwis", Artur Andrus odchodzi z radiowej Trójki. *

d3tlfeu

- To nie był dla mnie wybór pomiędzy TVN 24 a Trójką. To jest dla mnie wybór pomiędzy tym, czy ja mogę coś o sobie decydować, czy nie - skomentował "Presserwisowi" dziennikarz. - Nie wiem, czy jeszcze wystąpię w Trójce. Być może pojawię się, by poprowadzić ostatnią audycję. Poprosiłem o szybkie rozwiązanie umowy za porozumieniem stron – dodał.

Andrus z radiową Trójką jest związany od 1994 r. Był redaktorem "Powtórki z rozrywki", "Trójki pod Księżycem" oraz "Teraz śmieszniej", a ostatnio "Akademię rozrywki".

Podobna sytuacja dotknęła Roberta Kantereita, który również współpracował jednocześnie z PR i TVN24. Dziennikarz prowadził dotąd poranny program w stacji - "Wstajesz i wiesz". Kantereit podjął taką samą decyzję jak Andrus. - Odchodzę z ogromnym żalem, wiąże się to z dużymi emocjami. Rozmawiałem z prezesem Polskiego Radia, szczegółów nie ujawnię, ale po tej rozmowie zdecydowaem się odejść – wyznał portalowi wirtualnemedia.pl.

Zobacz także: Artur Andrus komentuje fenomen "Ucha prezesa"

d3tlfeu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3tlfeu