Kolejni pracownicy odchodzą z Trójki. Nie pozwolono im się pożegnać

Kolejni pracownicy odchodzą z Trójki. Nie pozwolono im się pożegnać
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. Anna Ryta

20.05.2020 09:59, aktual.: 20.05.2020 10:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Fala odejść z radiowej Trójki zdaje się nie mieć końca. Do Niedźwieckiego, Rożka, Kaczkowskiego i Metza dołączyły kolejne nazwiska.

Wciąż nie milkną echa afery wokół ostatniego notowania Listy Przebojów Trójki. Decyzję radia o unieważnieniu głosowania i zdjęciu jego wyników ze strony po tym, jak wygrał Kazik z utworem "Twój ból jest lepszy niż mój", szybko skrytykowało wielu artystów. Swój sprzeciw wobec tego typu praktyk wyrazili w mediach społecznościowych m.in. Dawid Podsiadło, Tomasz Organek, Artur Rojek, Krzysztof Zalewski, Katarzyna Nosowska i zespół Sorry Boys. Skończyło się nie tylko na krytyce, ale na zawieszeniu lub zakończeniu współpracy z rozgłośnią.

Afera wywołała też falę odejść pracowników Trójki. Po Marku Niedźwieckim wypowiedzenia złożyli już m.in. Agnieszka Szydłowska, Marcin Kydryński, Tomasz Rożek, Piotr Metz i Piotr Kaczkowski. O zakończeniu współpracy z radiem powiedział też Michał Olszański. Teraz do tego grona dołączyły kolejne osoby: Łukasz Błąd, Krzysztof Szubzda i Filip Jaślar.

"Wraz z Łukaszem i Krzysztofem przygotowaliśmy pożegnalne "Urywki z kalendarza". Niestety nie pozwolono na ich emisję. Dlatego żegnamy się ze Słuchaczami Trójki za pośrednictwem Facebooka. Jak zwykle o 6:50. Dziękujemy Pani Romie, Marcinowi i Krystianowi. Ja dziękuję również Pani Eli, za uśmiech i pogłos dla skrzypiec" - czytamy na Facebooku.

Źródło artykułu:WP Teleshow
trójkaradiowa trójkatrójka polskie radio