Trwa ładowanie...

Jan Młynarski rozstaje się z Trójką. "Trzeba być przyzwoitym i solidarnym"

Z radiową Trójką rozstają się kolejni dziennikarze i współpracujący muzycy. Do ich grona dołączył Jan Młynarski. O swojej decyzji poinformował słuchaczy w mediach społecznościowych.

Jan Młynarski rozstaje się z Trójką. "Trzeba być przyzwoitym i solidarnym"Źródło: East News
dlqvuk5
dlqvuk5

Rozstanie Anny Gacek z radiową Trójką odbiło się 9 marca szerokim echem w mediach i wzbudziło poruszenie w środowisku. Szybko stało się jasne, że nieoczekiwane zakończenie współpracy nie pozostanie bez odpowiedzi kolegów z branży.

Kilka dni później, 11 marca o odejściu z rozgłośni poinformował Wojciech Mann. Dziennikarz rozstał się z Polskim Radiem po 55 latach pracy. - Postanowiłem, że to ja podejmę tę decyzję, a nie ktoś za mnie – mówił w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Zobacz wideo: "Hard Talk na ostro" z Arkadiuszem Jakubikiem

Dla Wojciecha Manna zaczyna się nowy rozdział. Ze względu na uwielbienie swoich wiernych słuchaczy zdecydował się na założenie konta na Instagramie. W pierwszym wpisie podziękował kolegom i słuchaczom i zapowiedział enigmatycznie, że to jeszcze nie koniec jego przygody w eterze.

dlqvuk5

W geście solidarności z radiową Trójką rozstają się kolejni twórcy dotąd współpracujący z radiem. O złożeniu wypowiedzenia poinformowała już w mediach społecznościowych Gaba Kulka, decyzję o rozstaniu ze stacją przekazał także Piotr Bukartyk.

Do ich grona dołączył Jan Młynarski, który na antenie Trójki prowadził we wczesne niedzielne popołudnia audycję "Dancing, salon, ulica". Na swoim profilu na Facebooku zamieścił obszerny wpis, w którym wyjaśnił powody swojej decyzji.

"Kochane Radiosłuchaczki i Radiosłuchacze, Drodzy Państwo.
Z wielkim i szczerym żalem podjąłem decyzję o rozstaniu z falami Trójki. Trójka - Program 3 Polskiego Radia. Przez kilkadziesiąt tygodni w niedzielę o godz. 13 mogłem gościć w Państwa życiu dzieląc się moją pasją. Za ten wielki przywilej dziękuję Piotrowi Metzowi, który wprowadził mnie do radia i w radio", zaczął we wpisie. Muzyk wymienił także grupę współpracowników i podziękował za nieocenioną pomoc w tworzeniu audycji. Zwrócił się także oczywiście do słuchaczy.

"Wiem, że wielu moich odbiorców poczuje się opuszczonych ale, przychodzą w życiu chwile gdy po prostu trzeba być przyzwoitym i solidarnym. Jest mi smutno, bo pokochałem radio i pragnąłbym by kwitło wspierane siłą radiowej rodziny, bo uważam ,że radiowcy to rodzina. Nauczyłem się tego z biegiem czasu. Tej rodziny będzie mi brakować. Liczę na to, że zrozumiecie moją decyzję. Do usłyszenia!", podsumował w komunikacie.

dlqvuk5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dlqvuk5