Katarzyna Dowbor po 10 latach pracy w Polsacie musiała się rozstać z prowadzeniem programu "Nasz nowy dom". To pokłosie nowych rządów Edwarda Miszczaka, który nie miał żadnych uwag do jej pracy, więc zdaniem Dowbor "musiał wymyślić argument", żeby ją zwolnić. Prezenterka po kilku miesiącach od afery zdradziła, jak wyglądała ich rozmowa.