Katarzyna Dowbor ma plany na przyszłość. Nie wybiera się na emeryturę

Nie milkną echa po zwolnieniu Katarzyny Dowbor przez Edwarda Miszczaka. Była prowadząca "Nasz nowy dom" nie kryła żalu, gdy po 10 latach dyrektor programowy Polsatu postawił na młodszą prezenterkę. Ale Dowbor się nie poddaje i dostrzega pozytywy całej sytuacji.

Katarzyny Dowbor straciła pracę w Polsacie po 10 latach
Katarzyny Dowbor straciła pracę w Polsacie po 10 latach
Źródło zdjęć: © KAPiF | � by KAPIF.pl

14.06.2023 | aktual.: 14.06.2023 18:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Początkowo był to dla mnie szok. Ale potrzebowałam tylko dwóch tygodni, żeby się z tego otrząsnąć - wyznała w rozmowie z "Na żywo". Przypomnijmy, że Katarzyna Dowbor prowadziła "Nasz nowy dom" od samego początku i w tym roku obchodziła 10-lecie programu. Okazało się, że ostatnią, bo Dowbor stała się kolejną ofiarą "porządków" Edwarda Miszczaka.

Dyrektor programowy, który przeszedł do Polsatu z obozu TVN, tłumaczył swoją decyzję koniecznością zmian i chęcią docierania do nowych widzów. Wiadomo, że "Nasz nowy dom" powróci pod przewodnictwem Elżbiety Romanowskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tymczasem Dowbor mówi otwarcie, że po 10 latach w Polsacie "zamknęła ten rozdział i otworzyła się na nowy". Nie zachowuje się też jak pies ogrodnika i mówi, dlaczego "Nasz nowy dom" powinien być kontynuowany nawet bez jej udziału.

- Istotne jest, by program przetrwał i dalej pomagał tym najbardziej potrzebującym - mówiła tygodnikowi. Zdradziła też, że po zwolnieniu z Polsatu dostała sporo propozycji, ale nie chciała wchodzić w szczegóły.

Jedno jest pewne – Katarzyna Dowbor, która już pobiera emeryturę (w marcu skończyła 64 lata), "nie chce zasiedzieć się w domu i gnuśnieć".

- Chcę pobyć z dziećmi, z wnukami, robić to, na co nie miała czasu przez te 10 lat - mówiła prezenterka. - Może w końcu zrobię remont w swoim domu. Zrobiłam już porządki w garażu, pomalowałam płot. I nie ukrywam, że sprawia mi to wielką radość - wyznała.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy szokującego i rozseksualizowanego "Idola" od HBO, znęcamy się nad Arnoldem Schwarzeneggerem i jego Netfliksowym "FUBAR-em" i, dla równowagi, polecamy najlepsze seriale wszech czasów. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Komentarze (5)