"Jak panna z odzysku". Smutne pożegnanie Dowbor z widzami
Katarzyna Dowbor znika z programu "Nasz nowy dom" po prawie 10 latach. Zaskakująca wiadomość pojawiła się w poniedziałek rano i szybko wywołała konsternację. Redakcja WP zdobyła komentarz produkcji programu, a teraz głos zabrała sama zainteresowana.
"Nasz nowy dom" to program Polsatu, który Katarzyna Dowbor prowadziła nieprzerwanie od września 2013 r. Ale to już historia. Z informacji, które redakcja WP Teleshow otrzymała od osoby związanej z produkcją, wynika, że decyzję o usunięciu prowadzącej podjął Edward Miszczak.
- To decyzja dyrektora Miszczaka. Nie będę tego dodatkowo komentować, proszę kontaktować się ze stacją - przekazała WP osoba z produkcji. Kilkadziesiąt minut później Katarzyna Dowbor zamieściła na Instagramie długi wpis, w którym potwierdziła wiadomość, że "podziękowano jej za współpracę".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Dziesięć lat temu rozstała się ze mną TVP po trzydziestu latach pracy. W tym roku obchodzę czterdziestolecie pracy zawodowej i podziękowano mi za współpracę z Polsatem. Nowe szefostwo, nowe porządki... i to odmładzanie wszystkiego i wszystkich" - napisała Katarzyna Dowbor.
"Nasz nowy dom" nazwała programem, który był "chyba najważniejszy w jej życiu", bo miał misję i przesłanie, a przede wszystkim pomagał ludziom. Dowbor podziękowała wszystkim zaangażowanym rodzinom, firmie Constantin, producentce Oldze Toporowskiej i całej ekipie.
Podziękowała też Polsatowi "za to, że na jego antenie ten program mógł się ukazywać". Zwróciła się też z ciepłymi słowami do Niny Terentiew, która w przeciwieństwie do Edwarda Miszczaka chciała, by Dowbor prowadziła ten program. "Ninko, robiłam to najlepiej, jak umiałam. Przeżywałam każdy odcinek, każdą rodzinę i jej historię. A widzowie byli tego świadkami przez dwadzieścia sezonów programu" - dodała.
Katarzyna Dowbor nie kryła smutku i tęsknoty, a swój wpis zakończyła stwierdzeniem, że teraz czuje się jak "panna z odzysku", bo "znowu jest do wzięcia". W komentarzach szybko zaroiło się od słów wsparcia. Dowbor współczuła m.in. jej synowa, Joanna Koroniewska. Sama prezenterka dodała w komentarzu, że "nie była to jej decyzja" i jest jej "bardzo przykro".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" z jednej strony znęcamy się nad "Bring Back Alice" i "Randką, bez odbioru", a z drugiej - postulujemy o przywrócenie w Polsce zawodu swatki (w "Małżeństwie po indyjsku" działa to całkiem sprawnie). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.