"Kompletna bzdura". Zdradziła, co usłyszała na pożegnanie od Miszczaka
Katarzyna Dowbor po 10 latach pracy w Polsacie musiała się rozstać z prowadzeniem programu "Nasz nowy dom". To pokłosie nowych rządów Edwarda Miszczaka, który nie miał żadnych uwag do jej pracy, więc zdaniem Dowbor "musiał wymyślić argument", żeby ją zwolnić. Prezenterka po kilku miesiącach od afery zdradziła, jak wyglądała ich rozmowa.
16.08.2023 | aktual.: 16.08.2023 20:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Nasza rozmowa zaczęła się od słów: "Stacja chce się z panią pożegnać..." - wyznała Katarzyna Dowbor w rozmowie z Plejadą. Prezenterka powiedziała, że nie ma żalu o to, że Miszczak ją zwolnił. Ale wolałaby, żeby rozstanie z programem, który prowadziła przez 10 lat, wyglądało zupełnie inaczej.
- Oczywiście miał prawo pożegnać się ze mną i odświeżyć program. Absolutnie nie mam z tym problemu. Byłam tylko prowadzącą. Ale jeżeli chciał to zrobić, mógł zaprosić mnie na rozmowę i zaproponować, bym poprowadziła jeszcze cztery odcinki, a następnie w trzechsetnym odcinku wprowadziła nową prowadzącą, przekazała jej pałeczkę i pożegnała się z widzami. Jeśli ja byłabym dyrektorem programowym, właśnie tak bym zrobiła - stwierdziła Dowbor.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Była prowadząca "Nasz nowy dom" podzieliła się też pomysłem na program, w którym mogłaby wracać do wyremontowanych domów po latach i pokazywać, jak potoczyły się losy danych mieszkańców. Zdaniem Dowbor "to byłby hit" kręcony za dużo mniejsze pieniądze niż "Nasz nowy dom".
Dowbor zdradziła również, że spytała Miszczaka o merytoryczne uwagi do jej pracy, które mogłyby zadecydować o jej zwolnieniu. - Wspomniał o jakichś badaniach, których wyniki nie były dla mnie korzystne, ale okazało się, że to kompletna bzdura. Chwilę później opublikowano, jaka oficjalnie była oglądalność "Naszego nowego domu" i okazało się, że wyższa niż rok temu. Więc ani pomysł na program się nie wyczerpał, ani ja nie spowalniałam tego pociągu - stwierdziła prezenterka.
Jej zdaniem "w związku z tym, że nie było żadnych argumentów przemawiających za moim zwolnieniem, trzeba było je wymyślić".
Przypomnijmy, że Katarzyna Dowbor prowadziła "Nasz nowy dom" od samego początku przez 20 sezonów. Nowe odcinki były kręcone na wiosnę, ale tym razem w roli gospodyni wystąpiła Elżbieta Romanowska.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.