Tysiące komentarzy, memy, grafiki, opinie - po finale Eurowizji rozpętała się burza związana z werdyktem ukraińskiego jury, które nie przyznało Polsce punktów. Na początku było to zjawisko spontaniczne, ale bardzo szybko zostało przechwycone przez trolle, które zbudowały na jego podstawie kampanię dezinformacji. O tym, jak się to robi, a przede wszystkim - jak nie dać się oszukać, opowiada Paweł Terpiłowski z organizacji Demagog, zajmującej się weryfikowaniem informacji w internecie i diagnozowaniem kampanii dezinformacyjnych.