Michał Wiśniewski komentuje wyniki polskich preselekcji do Eurowizji. Dyplomatycznie jak nigdy

Po tym, jak w niedzielę wybrano reprezentantkę Polski na konkurs Eurowizji w Liverpoolu, internet ma wiele do powiedzenia. Komentują także gwiazdy. Wśród nich Michał Wiśniewski.

Michał Wiśniewski miał swojego faworyta, nie była to Blanka
Michał Wiśniewski miał swojego faworyta, nie była to Blanka
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | (c) by KAPiF

Michał Wiśniewski to weteran Konkursu Piosenki Eurowizji. Już 20 lat minęło od dnia, w którym reprezentował Polskę w Rydze. Potem po latach razem z Ich Troje próbował szczęścia jeszcze raz. Wiśniewski zna się na rozrywce dla mas, dość prostych trikach scenicznych i tzw. muzyce pod nogę. Rozumie też mechanizmy rządzące promocją artystów.

Po tym, jak zwyciężczynią preselekcji okazała się Blanka, nagrał na Instagramie swój komentarz.

- Ze zwycięzcą się nie dyskutuje. Bez znaczenia. Będziemy trzymać kciuki - powiedział dość powściągliwie bez komplementów dla Blanki. Jednocześnie znalazł kilka słów pocieszenia dla jednej z przegranych artystek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Szkoda troszeczkę Alicji Szemplińskiej w dalszym ciągu, bo to kolejny rok i gdzieś tam trzyma ją pewnego rodzaju pech, podobnie jak Nataszę Urbańską. Choć Alicja ma tak przepiękny głos i jest tak młoda, że wszystko, co najlepsze przed nią - dodał. Wiśniewski wyraźnie miał swojego faworyta.

- Jann z "Gladiatorem" mam nadzieję, że zamiesza jeszcze bardzo na polskim rynku muzycznym, będzie się działo na scenie, jeśli wystarczy mu wiary i determinacji, to pokaże, na co go stać. Ja zwycięzcom gratuluję. Będziemy wszyscy trzymać kciuki - zakończył.

Na wideo oznaczył tylko Janna. Pozostaje więc tylko mieć nadzieję, że rzeczywiście będzie trzymał kciuki za Blankę już w maju.

Obraz
© Instagram
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)