Barbara Kurdej-Szatan(strona 3/1)

Nowy rok zaskoczył fanów "M jak miłość" nową czołówką. Usunięto z niej wielu aktorów, którzy w ostatnim czasie, z wyboru lub nie, zniknęli z produkcji TVP2. Pojawiło się też kilka nowych twarzy.

Play nie zwalnia tempa i reklamuje kolejne oferty, tym razem przygotowane z okazji Nowego Roku. Zachwala je jednak w najnowszych spotach tylko jeden sprzedawca. W tych reklamach nie ma Barbary Kurdej-Szatan.

Jacek Kurski stosuje podwójne standardy. Z jednej strony pozbywa się Kurdej-Szatan z TVP, ale zapomina, że pracują u niego takie osoby, jak Jarosław Jakimowicz. Jeśli akurat były aktor nie obraża ludzi w internecie, to bulwersuje swoimi komentarzami na antenie. Ostatnio zastanawiał się, kiedy... Straż Graniczna będzie mogła strzelać do ludzi na granicy polsko-białoruskiej.

W serialu "M jak miłość" szykują się kolejne zmiany. Po głośnym zwolnieniu Barbary Kurdej-Szatan przez prezesa TVP w obsadzie znajdą się nowe, zaskakujące nazwiska.

Wokół Barbary Kurdej-Szatan wciąż gorąco. Aktorka mierzy się ze sporym kryzysem wizerunkowym i konsekwencjami po emocjonalnym wpisie na temat wydarzeń z granicy. Ponadto żegna się z popularnym serialem. W sieci wrze.

6 grudnia zostanie wyemitowany ostatni odcinek "M jak miłość", w którym zagrała Barbara Kurdej-Szatan. Po tym, jak aktorka została zwolniona z TVP, pracę w serialu stracą także jej koledzy z planu. Kto?

Niedawno minęła 10. rocznica śmierci Hanki Mostowiak. Jednej z najsłynniejszych postaci "M jak miłość", w którą przez ponad dekadę wcielała się Małgorzata Kożuchowska. Wielkimi krokami zbliża się spektakularny koniec kolejnej bohaterki. Twórcy serialu uchylili rąbka tajemnicy, co wydarzy się w ostatnim odcinku z Barbarą Kurdej-Szatan.

Kilka dni temu prezes TVP oświadczył, że Barbara Kurdej-Szatan zniknie z serialu "M jak miłość". Czy w związku z tym na ekranie zabraknie też jej filmowego partnera, Sławka Uniatowskiego?

Barbara Kurdej-Szatan straciła pracę w "M jak miłość" po emocjonalnym wpisie, w którym skrytykowała straż graniczną. Wiadomo, co się stanie z jej postacią.

Barbara Kurdej-Szatan została zwolniona z pracy w "M jak miłość". Jak się jednak okazuje, gwiazda miała w przeszłości wcielić się w inną postać serialowej produkcji Telewizji Polskiej.

Na Instagramie Paulina Młynarska umieściła dzisiaj wpis, w którym odważnie stara się bronić Barbarę Kurdej-Szatan. Przeprowadza przy tym bardzo wnikliwą i trafną analizę mechanizmów zachowań w świecie mediów oraz we współczesnym społeczeństwie. Wnioski są bardziej niż smutne.

Aktorka, która wywołała aferę wpisem na temat Straży Granicznej, straciła pracę w TVP. Ale może nadal liczyć na współpracę z Polsatem.

Barbara Kurdej-Szatan po swoim wulgarnym wpisie o Straży Granicznej straciła rolę w "M jak miłość", ale oficjalnie cały czas jest twarzą sieci telefonii komórkowej, która dała jej największą popularność. W internecie ludzie deklarują, że będą lub już zrywają umowę z dostawcą usług telekomunikacyjnych. Play nie mówi wprost o żadnych skargach.

Wpis prezesa Kurskiego był bardzo ostry - oceniają osoby związane z telewizją. Ale Kurdej-Szatan "wypadłaby" z "M jak miłość" nawet i bez niego. Jednak to nie koniec. Jak udało nam się ustalić, z serialem może pożegnać się więcej aktorów.

9 listopada wieczorem Jacek Kurski poinformował na Twitterze, że Barbara Kurdej-Szatan nie będzie już występować w "M jak miłość" w związku z wulgarnymi komentarzami, jakie publikowała na Instagramie. Kilka godzin później aktorka wydała oświadczenie na Instagramie.

Ostro skomentowała sytuację na polsko-białoruskiej granicy, przez co zaatakowano ją m.in. w "Wiadomościach". Agnieszka Hekiert i Gosia Andrzejewicz zdradziły, że Barbara Kurdej-Szatan jest w emocjonalnej rozsypce.

Za wspieranie Strajku Kobiet i społeczności LGBT+ Kurdej-Szatan musiała pożegnać się z prowadzeniem kilku programów TVP. Czy za wulgarny wpis o Straży Granicznej będzie teraz musiała rozstać się z serialem publicznego nadawcy? Wiele na to wskazuje.

Prowadzący program TVP Info "W kontrze" odnieśli się do emocjonalnego wpisu Barbary Kurdej-Szatan. Magdalena Ogórek zasugerowała, że aktorka wygląda na kogoś, kto "nie miał w ręku żadnej książki nigdy w życiu". Ubolewała też nad jej językiem.

"Wiadomości" TVP podały informację o wulgarnym wpisie Barbary Kurdej-Szatan, nazywając ją "celebrytką i twarzą jednego z operatorów telefonii komórkowej". Internauci zarzucają stacji daleko posuniętą hipokryzję.

Aktorka nie może narzekać na brak zajęć. Niedawno plotkowano o tym, że po wakacjach nie wróci na plan serialu TVP "M jak miłość". Kurdej-Szatan zabrała głos w sprawie.