Rafał Szatan też stracił pracę w TVP. Nie pojawi się więcej w "M jak miłość"
Barbara Kurdej-Szatan została zwolniona z TVP po tym, jak zamieściła w sieci emocjonalny wpis na temat brutalnego postępowania straży granicznej. Teraz z "M jak miłość" musiał ostatecznie pożegnać się jej mąż.
Barbara Kurdej-Szatan po zamieszczeniu emocjonalnego i wulgarnego wpisu o straży granicznej, stała się persona non grata w TVP. Jacek Kurski oświadczył na Twitterze, że aktorka nie pojawi się już w nowych produkcjach TVP. Od dłuższego czasu nie prowadziła tam programów, ale nadal była w obsadzie "M jak miłość". Jej wątek został już zakończony.
Ale okazuje się, że nie tylko ona musi pożegnać się z serialem. Jak donosi "Plotek", również jej mąż Rafał Szatan zakończył współpracę z TVP.
Rafał Szatan wystąpił w kilku odcinkach "M jak miłość" w 2018 i 2019 r. Wcielił się w rolę muzyka Eryka. Wątek tej postaci został urwany, jednak producenci serialu nie wykluczali jego powrotu. Teraz jednak podjęto decyzję o ostatecznym usunięciu tej postaci.
Osoba z produkcji zdradziła w rozmowie z "Plotkiem": - Rafał wcielał się w postać muzyka Eryka. I był w tej roli doskonały że względu na swoje muzyczne umiejętności. Ostatnio jednak nie było pomysłu na jego wątek i teraz, po zwolnieniu jego żony przez samego prezesa telewizji, produkcja postanowiła już nie uwzględniać postaci Rafała Szatana w scenariuszu. Aktor już nie wróci na plan.
Ta decyzja ma bezpośredni związek ze zwolnieniem Barbary Kurdej-Szatan: - Szefostwo TVP by tego nie zaakceptowało po aferze z Barbarą Kurdej-Szatan. Producenci nie będą się przecież narażać, muszą być lojalni wobec władz telewizji – mówi informator "Plotka".
Próbowaliśmy skontaktować się z Rafałem Szatanem, ale do momentu publikacji newsa nie uzyskaliśmy komentarza. Po otrzymaniu odpowiedzi aktora tekst zostanie zaktualizowany.