Kamila Kamińska przekonała się, że planować można wszystko, ale siła wyższa i tak pisze swój własny scenariusz. Aktorka pokazała zdjęcie ze szpitala, gdzie trafiła ze złamaną stopą. I choć obyło się bez konieczności zakładania gipsu, to wymarzony urlop przeszedł jej koło nosa.