Małgorzata Rozenek-Majdan

Po nieudanym eksperymencie z telewizją śniadaniową Małgorzata Rozenek-Majdan wróciła na szklane ekrany w nieco bardziej "strawnym" dla widzów wydaniu. W "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" mamy zobaczyć prawdziwą twarz celebrytki "wyjętej ze strefy komfortu". Problem jednak w tym, że już to kiedyś widzieliśmy, a wielu widzom - w tym mi - po emisji programu towarzyszy jedno pytanie: po co w ogóle powstał?

Małgorzata Rozenek-Majdan przeszła od sprzątania domu i uczenia dobrych manier do podejmowania się ekstremalnych wyzwań, które na potrzeby nowego show TVN rzuciło jej sześciu mężczyzn. Co z tego wynikło?

Mówi się, że w show-biznesie trudno o prawdziwe przyjaźnie. Zdarzają się jednak i wyjątki. Zdjęciem ze znanymi koleżankami podzieliła się w sieci Hanna Lis, prezenterka telewizyjna. Mało kto wiedział, że panie są ze sobą tak blisko. "Wyglądacie jak siostry", pisali zachwyceni fani, choć nie zabrakło i gorzkich komentarzy.

Małgorzata Rozenek jest w świetnej formie fizycznej, zdjęcie wyćwiczonego brzucha jest tego najlepszym dowodem. Niechcący (albo jednak "chcący") gwiazda zsunęła szorty znacznie poniżej bioder. A to była tylko "wisienka na torcie" do wcześniejszej namiętnej gry wstępnej, jaką przed kamerą zainicjował z nią Radosław Majdan.

6 marca Magdalena Mołek poinformowała, że zamierza się rozwieść. Jednocześnie zaapelowała do wszystkich życzliwych pań o wsparcie. I nie zawiodła się. Ciepłe słowa płyną w mediach społecznościowych szerokim strumieniem.

Celebrytka od dawna zachwyca swoich fanów doskonałą formą. Nic dziwnego, że nowy program TVN z Małgorzatą Rozenek-Majdan nazwano więc "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz".

W ostatnich latach Jacek Rozenek był skupiony głównie na walce z chorobą i rehabilitacji. Wyszedł na prostą i do pełni szczęści brakowało mu tylko nowej miłości. Wreszcie poznał Marię, piękność niewiele starszą od pierworodnego syna aktora.

Małgorzata Rozenek otworzyła nowy rozdział w swoim życiu, który pochłania ją bez reszty. Walczy ze swoimi słabościami i testuje granice własnej wytrzymałości. Jej każdy dzień przepełniony jest "krwią, potem i łzami". Wyliczyła ewentualne komentarze, które internautki mogą sobie darować.

Małgorzata Rozenek w rozmowie z Magdą Mołek opowiedziała o tym, jak czuła się, gdy zwolniono ją z "Dzień dobry TVN". - Bardzo dużo mi to dało - powiedziała.

Swego czasu zakulisowy konflikt Małgorzaty Rozenek-Majdan i Kuby Wojewódzkiego elektryzował media plotkarskie. Celebryci TVN walczyli ze sobą nawet w sądzie. A potem nagle publicznie się pogodzili. Prezenterka zdradziła, w jakich okolicznościach się to odbyło.

Dziennikarz nie zgadza się ze zmianami personalnymi, które zachodzą w stacji TVN. Roberta Kozyrę najbardziej uwiera zatrudnienie Julii Wieniawy "Mam talent!" i Małgorzaty Rozenek-Majdan w programach na żywo. Na obie panie spada miażdżąca krytyka.

Jak ośmieszyć feministyczne hasła i "siłę kobiet"? Wystawić na scenę kilka atrakcyjnych pań i pozwolić im poprowadzić jeden z największych festiwali w kraju mogliby powiedzieć złośliwi. To bowiem gwiazdki TVN, najkrócej mówiąc, "zaorały" poniedziałkową imprezę w Operze Leśnej, dając doskonały pokaz tego, jak nie powinna wyglądać konferansjerka i promowanie szlachetnych ideałów.

"Lepiej już było" - podsumowała pierwszy dzień festiwalu Top of The Top Sopot Festival 2023 na Instagramie jedna z internautek, rozczarowana poziomem imprezy TVN i RMF. Wielkie emocje, choć niekoniecznie te pozytywne, wzbudziły m.in. występy Muńka Staszczyka czy Beaty Kozidrak, ale i tak boleśniejsze od fałszu było słuchanie prowadzących imprezę gwiazd TVN.

Zaskakujące słowa o Małgorzacie Rozenek padły z ust Edwarda Miszczaka. Nowy dyrektor programowy Polsatu ostro ocenił karierę swojej dawnej ulubienicy. Nie zostawił też złudzeń co do tego, czy zamierza ściągnąć ją do Polsatu.

Okazuje się, że pozbycie się aż pięciu prowadzących z "Dzień Doby TVN" to dopiero początek zmian. Na widzów popularnego programu śniadaniowego czeka jeszcze jedna niespodzianka. Jaka?

W drugiej połowie czerwca dowiedzieliśmy się, że z "Dzień Dobry TVN" żegna się aż pięciu prowadzących, a Filip Chajzer "bierze urlop od telewizji". Wygląda na to, że zwolnienia mogły być reakcją na niepokojące wyniki oglądalności.

W czwartek 22 czerwca wielu fanów "Dzień Dobry TVN" mogło złapać się za głowy po ogłoszeniu planowanych zmian. Z programem żegna się bowiem aż pięciu prowadzących, a nieoficjalnie mówi się też o szóstym nazwisku. Skąd taka drastyczna zmiana?