"Pokonaj mnie, jeśli potrafisz": Rozenek-Majdan musiała uznać porażkę. Przyjęła ją ze łzami
W czwartym odcinku programu "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" Małgorzata Rozenek-Majdan próbowała swoich sił w biathlonie, a w nowej konkurencji zmierzyła się z muzykiem Wojciechem Łozowskim. Jak jej poszło? Gwiazda TVN ponownie poznała gorzki smak porażki.
08.05.2024 15:55
Program "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" zadebiutował na antenie TVN w połowie kwietnia, zastępując we wtorkowym wieczornym pasmie program "Drag me out. Czas na show". Reality show z Małgorzatą Rozenek-Majdan, w którym gwiazda TVN pokonuje swoje fizyczne i psychiczne granice, mierząc się z mężczyznami w ekstremalnych, sportowych konkurencjach, miało być nową, emocjonującą rozrywką dla widzów.
Za nami czwarty odcinek programu, w którym tym razem dawna Perfekcyjna Pani Domu spróbowała swoich sił w biathlonie, czyli biegu narciarskim połączonym ze strzelaniem. Wraz z nią do wyzwania stanął Wojciech Łozowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozenek-Majdan i Łozo rywalizują w biathlonie
Oboje po kilku tygodniach treningów pod okiem profesjonalistów - m.in. mistrza olimpijskiego i trzykrotnego medalisty mistrzostw świata - Michaela Rösch'a - zmierzyli się w finałowym wyścigu. Rozenek-Majdan i Łozowski musieli nie tylko pokonać w biegówkach ośmiokilometrową trasę, ale i wykazać się niebywałą celnością w strzelaniu. Każde "pudło" kosztowało ich 10 karnych sekund dodanych do wyniku na mecie.
Gwieździe TVN poruszanie się na nartach nie przyszło z łatwością. Przed kamerą żartowała, że czuje się jak "pingwin na wykałaczkach".
- Masz takie ułamki sekund, kiedy ta narta ci idzie, tak jak powinna i chcesz się tego trzymać. I nagle zaczyna ci się wszystko rozsypywać. Ręka zaczyna iść trochę za daleko. Potem noga zaczyna ci iść w złą stronę i masz takie: zbierz się do kupy, zbierz się do kupy, zbierz to wszystko razem [...] - narzekała Rozenek-Majdan, której ostatecznie udało się zapanować nad nartami.
W finałowym starciu Wojciech Łozowski o włos, a konkretnie o jedną minutę, okazał się lepszy od swojej rywalki, co ta przyjęła ze łzami.
Rozenek-Majdan musiała uznać porażkę. Przegraną przyjęła ze łzami
- Ja już nie wiem, co będę musiała robić. Co bym musiała wprowadzić do swojej rutyny życiowej albo w ogóle, co bym musiała robić, żeby zaczynać mieć wyniki. Nie wiem co. Bo już nic więcej nie mogę zrobić - powiedziała rozżalona po przegranej gwiazda TVN.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkładamy na czynniki pierwsze fenomen "Reniferka", przyglądamy się skandalom z drugiej odsłony "Konfliktu" i zachwycamy się zaskakującą fabułą "Sympatyka". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: