"Hotel Paradise": Dominika się popłakała. Co się stało?
07.09.2020 21:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Uczestnicy show "Hotel Paradise" czują coraz większą presję - chcą się zakochać, ale nawet gdy to nie następuje, wiedzą, że muszą zdobyć partnera. Ich cel to wygrać program. Wbrew pozorom, nawet grupie atrakcyjnych młodych ludzi w hotelu "na końcu świata" niełatwo jest się połączyć w pary.
Uczestnicy "Hotelu Paradise" znają się coraz lepiej, jednak wciąż trudno jest im połączyć się w pary. Tylko niektórzy natychmiast wpadli sobie w oko - i to z wzajemnością. Reszta bije się z myślami - co robić, by się zakochać, z kim pójść na randkę, który związek pozwoli mi wygrać program i sporo pieniędzy...
W 5. odcinku show stało się jasne, że Bartek czuje coś do Dominiki, podczas gdy ta lepiej dogaduje się z Arturem. Mężczyzna miał okazję porozmawiać z trzema potencjalnymi partnerkami - na uroczą randkę na klifie wziął najpierw Anię, później Magdę, a na końcu Dominikę, na której zależało mu najbardziej.
Okazało się, że pierwsza z młodych kobiet chce być lojalna wobec obecnego partnera. Druga obiecała pomoc i wzbudzenie w Dominice zazdrości. A trzecia? Dominika świetnie dogadywała się z Bartkiem. Widać było, że wiele ich łączy. Rozmowa szybko zeszła na dość poważne kwestie, jak przedstawienie Dominiki mamie. Chłopak postawił sprawę jasno - jest zainteresowany związkiem, nawet na tyle dojrzałym, że poznałby Dominikę ze swoją rodziną.
- Jestem, jaki jestem. Jeśli mnie wybierzesz, będę przy tobie - stwierdził.
Randka wywołała w Dominice silne emocje. Ale takie, jak życzyłby sobie tego Bartek? Dziewczyna, już po powrocie do hotelu, popłakała się. Arturowi, obecnemu partnerowi opowiedziała o rozmowie z Bartkiem. Przyznała, że poczuła coś do niego, ale nie wie, czy nie jest to tylko przyjaźń.
Wieczorem temat wrócił. Gdy wszyscy szykowali się do spotkania z prowadzącą, Klaudią El Dursi, Bartek wręczył Dominice bukiet kwiatów. Sam je dla niej zerwał.
- Lubię cię od pierwszego wejrzenia. Podoba mi się twoja uroda, chcę ci przekazać bukiecik – powiedział wyraźnie zestresowany. Wszystko widzieli koledzy z programu, którzy wcześniej podsłuchiwali jego randki.
- Ej, on chyba jej dał kwiaty. Może jeszcze jej się oświadczy... – Artur nie był zadowolony obrotem sprawy. Tym bardziej, że Dominika, wracając do budynku, tylko minęła go bez komentarza.
- Dałem z siebie wszystko - dodał sobie otuchy Bartek, gdy Dominika nie odpowiedziała na jego miłosne wyznania.
Czy Bartkowi uda się dotrzeć do serca Dominiki? Aby się dowiedzieć, musimy poczekać na kolejny odcinek "Hotelu Paradise". Ten urwał się tuż przed Rajskim Rozdaniem, a więc najciekawszym momentem. Jedno jest pewne - twórcy programu wiedzą, jak trzymać widzów w napięciu.