Trzaskowski źródłem wszelkiego zła. "Wiadomości" znów straszą wyborców

W ostatnim wydaniu dominowały materiały dotyczące wyborów prezydenckich. Gloryfikowano Andrzeja Dudę oraz przedstawiano w jak najgorszym świetle Rafała Trzaskowskiego. Połączono nawet prezydenta Warszawy z wypadkami autobusowymi w stolicy.

Wiadomości TVP
Wiadomości TVP
Źródło zdjęć: © TVP, WP Pilot
Magdalena Sawicka

Oglądając ostatnie wydanie "Wiadomości" można ulec wrażeniu, że na świecie nie dzieje się nic poza galopującą na ostatniej prostej kampanią prezydencką w Polsce. Na widzów czekały informacje, z których wniosek nasuwał się jeden. PiS i Andrzej Duda to gwarancja dobrobytu. Natomiast Rafał Trzaskowski to zguba narodu. Interesujący był zwłaszcza wątek, w którym z konkurentem Dudy połączono wypadki autobusowe w Warszawie.

Materiał dotyczący wypadków autobusowych w Warszawie zaczął się dość niewinnie, jednak widząc pod nim nazwisko Macieja Sawickiego, można było przewidzieć, że nudno nie będzie. Redaktor zasłynął kontrowersyjnym reportażem o Kindze Rusin, po którym dziennikarka groziła mu pozwem.

Zaczęto od informacji, że to już drugi taki przypadek w krótkim odstępie czasu, kiedy kierowca miejskiego autobusu, będący pod wpływem narkotyków, powoduje groźny wypadek. Powołano się na wyniki toksykologii oraz zaznaczono, że w mieszkaniu sprawcy zdarzenia znaleziono amfetaminę. W materiale nie zabrakło przerażonych warszawiaków, bojących się wsiadać do komunikacji miejskiej.

Po takim wstępie posłowie i radni PiS jednogłośnie okrzyknęli Rafała Trzaskowskiego winowajcą, który zamiast pilnować Warszawy, jeździ po Polsce. Nie ma wątpliwości, że z ratusza prezydent stolicy zapobiegłby zdarzeniem. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że autobusy obsługuje niemiecka firma, której, zdaniem TVP, nikt ich nie kontroluje. Podkreśla się zaniedbania ze strony Rafała Trzaskowskiego i sugeruje, że ludzie z jego sztabu bronią kierowcy.

Na koniec pojawiła się niezawodna sonda uliczna, w której to Warszawiacy narzekają na Rafała Trzaskowskiego lub zastanawiają się, jak ma poradzić sobie z rządzeniem krajem, skoro stolicy nie potrafi upilnować.

Nie był jedyny materiał uderzający w kontrkandydata Andrzeja Dudy. Rafałowi Trzaskowskiemu poświęcono w tym wydaniu wyjątkowo dużo miejsca. Przedstawiona go jako pojętnego ucznia Donalda Tuska, który sprzeda Polskę Niemcom. Znalazło się też miejsce na malwersacje publicznych pieniędzy i zwyczajowe straszenie "biedą za czasów PO".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1523)