"Taniec z gwiazdami". Już wiadomo, kto odpadł w 6. odcinku. Tego nikt się nie spodziewał
W "Tańcu z gwiazdami" pozostało już tylko pięć par. W poprzednich odcinkach z show pożegnało się pięć gwiazd i ich instruktorzy. Kto teraz podzielił ich los?
W "Tańcu z gwiazdami" wciąż rywalizowali Jacek Jelonek i Michael Danilczuk, Wiesław Nowobilski i Janja Lesar, Karolina Pisarek i Michał Bartkiewicz, Natalia Janoszek i Rafał Maserak, Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński oraz Jamala i Jacek Jeschke. W ostatnim odcinku odpadli Michał Mikołajczak i Julia Suryś. Choć pokazali się od najlepszej strony, zabrakło im głosów widzów. W "Tańcu z gwiazdami" fani tańczących par mają do powiedzenia równie dużo, co jurorzy.
Wyniki co tydzień budzą sporo kontrowersji. Odpadają bowiem kolejne dość dobrze tańczące pary, a na parkiecie wciąż pozostaje Karolina Pisarek. Uczestniczka niespecjalnie radzi sobie w show, jednak ma duże wsparcie wielbicieli. - Bogatemu to i byk się ocieli - tak ostatnio podsumowała jej szczęście Iwona Pavlović.
Co wydarzyło się w szóstym odcinku 13. edycji show? Uczestnicy zatańczyli do utworów ze ścieżki dźwiękowej z przeboju wszech czasów - "Dirty Dancing". Pary zmierzyły się też w tanecznych pojedynkach.
Pierwsi pokazali się Ilona i Robert. Influencerka wyznała, że jest wielką fanką produkcji sprzed lat. - To jest najpiękniejszy film o miłości - mówiła podczas prób. Para na parkiecie dała z siebie wszystko.
- Było bardzo ładnie, ale mam tu pewną zagwozdkę. Nawiązując do niefortunnego polskiego tłumaczenia ["Dirty Dancing" - "Wirujący seks" - przyp. red.]. Wirowania było dużo, ale seksu nie - mówił Piasek.
- Tempo swinga ci nie pomogło. Widać było trochę błędów. Fajnie tańczysz, ale nigdy nie ma "wow". Coś jest z aurą, z chemią między wami - dodał Michał Malitowski.
- Może seksu brak - wtrąciła żartem Iwona Pavlović. - Było bardzo ładnie - podsumowała.
Mimo wielu "ale" para za swojego swinga dostała aż 35 punktów.
Jamala i Jacek Jeschke pokazali się w rumbie wykonanej do hitu "She's Like the Wind". Piosenkę przed laty śpiewał sam Patrick Swayze.
- Seksowne rzeczy tak średnio mi wychodzą - zdradziła ukraińska gwiazda podczas treningu. Ale na parkiecie surowo wychowywana piosenkarka zaprezentowała coś przeciwnego.
- Coś było z tamtych dawnych lat. To było ładne, ale z dużej chmury mały deszcz. Jak wybrnąć z tego? - Czarna Mamba była zmieszana.
Piasek ocenił parę na 8, Pavlović na 6, Malitowski na 7, a Grabowski na 9. Suma to 30 punktów. Ukrainka potrzebowała SMS-ów od fanów.
Natalia i Rafał wyznali, że mają za sobą przełom. - Jesteś moim trenerem, ale i przyjacielem - mówiła bollywoodzka aktorka, która dzięki tancerzowi bardzo się otworzyła. Maserak przyznał, że Janoszek jest tytanem pracy. W szóstym odcinku zaprezentowali fokstrota.
- Rafał jest osobą mocno stąpającą po ziemi. Gdy ja się potykam, to on mnie łapie, żebym stanęła do pionu - Natalia chwaliła Maseraka i nie miała na myśli jedynie pracy nad tańcami prezentowanymi w show.
- Fokstrot nie był nudny, ciekawy, była w tym energia. Przełamałaś się. To są takie wielkie rzeczy - mówił Malitowski.
- Zacząłem się obawiać nudy w moich wypowiedziach. Super, super - stwierdził Piasek.
- Zatańczyłaś bardzo fajnie. Bardzo ładna praca stóp - oceniła Pavlović.
Jurorzy byli zadowoleni z pary - nagrodzili ją 37 punktami.
Jackowi i Michałowi było trudno. Dostali rock'n'rolla, a to oznaczało szybkie tempo. - Jest problem, Jacek ma wolne nogi - mówił instruktor. - Ja chcę, żeby on bardzo dobrze tańczył. Bo on potrafi. A nie tylko jechać na tym, że jesteśmy parą jednopłciową.
- To są szybkie nogi! - chwalił Ibisz, który aż sam spróbował zatańczyć.
- Kto się nie leni, robi złoto z kamieni. Macie charyzmę, "wow". Wychodzicie i publiczność szaleje. Dlatego, że zatańczyliście perfekcyjnie? Nie. Bo macie charyzmę - uznała Pavlović.
- Nie chcecie jechać na tym, że jesteście parą jednopłciową. Nie jedziecie. Ale to dodaje pikanterii. Wnieśliście tyle życia na ten parkiet! - dodał Grabowski.
Jurorzy nie mogli nie wspomnieć też o momencie, gdy Jacek poklepał tanecznego partnera po pośladkach, co było elementem choreografii. Jak ocenili duet? Na 38 punktów.
Wiesław i Janja musieli zaprezentować zmysłową rumbę. Podczas treningów Nowobilski śmiał się, twierdząc, że z niego nawet profesjonalistka tancerza nie zrobi. Jednak tygodnie lecą, a on wciąż jest w show. Nie dość bowiem, że ciężko pracuje, co doceniają jurorzy, to jeszcze ma wsparcie fanów.
- Wiesiu, lektor o tobie powiedział Patrick Swayze z Bukowiny. Nie! Ty jesteś Wiesiu z Bukowiny. Głodnych oczu mi trochę u ciebie brakło, ale to przez żonę pewnie - uznał Grabowski.
Malitowski mocno skrytykował technikę Wiesia, ale pochwał też nie brakowało. - Pan się ciągle uśmiecha, jak pan tańczy - dodał Piasek. - Ale proszę mieć okiełznanie. Niech pan nie przestanie być nasz.
Wiesiu i Janja zdobyli 28 punktów. Ibisz zdradził, że żona Nowobilskiego w kolejnym odcinku zatańczy z ukochanym mężem.
Kolejni na parkiecie byli Karolina i Michał. Pisarek tuż przed tańcem powiedziała, że w życiu częściej słyszy "nie" niż "tak". Ale dzięki temu mobilizuje się do walki i dąży do celu. - Mamy nadzieję, że usłyszymy konstruktywną krytykę tańca, a nie życia prywatnego - modelka wbiła szpilę Pavlović, która w poprzednim odcinku mówiła: "bogatemu to i byk się ocieli".
- Było dobrze, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni - uznała Czarna Mamba.
- Jestem mile zaskoczony postępem. Zdecydowanie twój najlepszy taniec. Widzę postęp, postęp, postęp - chwalił Malitowski.
- I po co pani tak narzeka? - żartował Piasek. Pisarek i jej partner zostali nagrodzeni 33 punktami.
Po wszystkich tańcach nadszedł czas na pojedynki. Najpierw w sambie walczyli Ilona i Robert oraz Natalia i Rafał. Parę dzieliły dwa punkty.
- Bardzo wysoki poziom - chwalił Malitowski. - Bardzo fajna energia.
Jurorom trudno było wybrać lepszą parę. Ostatecznie każdy z duetów dostał po dwa dodatkowe punkty.
W czaczy zmierzyli się Jamala z Jackiem kontra Wiesio z Janją. - Trudno sobie wyobrazić bardziej przeciwstawnych partnerów jak Jamala i Wiesio - komentował Grabowski.
W tym pojedynku wszystkie punkty zgarnęli Jamala i Jacek.
Ostatni pojedynek to Jacek i Michael oraz Karolina i Michał. Zmierzyli się w tangu. Para jednopłciowa po raz pierwszy tańczyła tak blisko.
- W tym pojedynku coś się zadziało. Nie mogliśmy od was oderwać oczu. Mi najbardziej podobali się Karolina i Jacek - dziwiła się Czarna Mamba.
- Karolina, dzisiaj masz swój dzień. Masz pewność siebie, jesteś zdeterminowana - uznał Malitowski.
- Patrząc na te dwie pary, ja jednak stawiam na klasykę - wypalił Grabowski.
Pisarek zdobyła wszystkie cztery punkty od jurorów.
Tuż po przerwie reklamowej Krzysztof Ibisz podał ostateczne wyniki. "Taniec z gwiazdami" opuścili Jamala i Jacek Jeschke. Dziennikarz podkreślił, że mimo wszystko Polacy nadal będą wspierać Ukraińców.
- To był honor brać udział w tak wspaniałym proejkcie. Dziękuję wszystkim. Jestem wdzięczna za to, co robicie dla mojej sprawy. Ja odchodzę, ale Fundacja Polsat nadal zbiera pieniądze dla dzieci Ukrainy. Dziękuję też mojemu partnerowi - mówiła Jamala, którą przepełniały emocje.
- Dziękuję ci za to, że mogłem z tobą być w tej edycji - podkreślił Jacek.
- Jamala, życzymy wam wolności - zakończył Ibisz.