"Mój dream car" - napisała na Instagramie Sandra Kubicka, publikując nagranie z odbioru nowego auta. Luksusowa maszyna faktycznie robi wrażenie, a zwłaszcza jej cena, choć wielu internautów zwróciło uwagę na jedną rzecz. Dziwią się modelce i piszą, że została oszukana. O co chodzi?