pytanie na śniadanie(strona 4/44)

Program "Pytanie na śniadanie" przechodzi swego rodzaju odświeżenie. Jedną z nowych par prowadzących jest Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz. Dla mężczyzny to zupełny debiut w telewizji.

W sobotę 27 stycznia "Pytanie na śniadanie" zyskało nową parę prowadzących. Debiut Katarzyny Dowbor i Filipa Antonowicza wzbudził mieszane uczucia widzów i ekspertów. Problemem był nie tylko niedoświadczony Antonowicz, ale także Dowbor, która "powinna zachowywać się jak ryba w wodzie".

Gruntowne zmiany w TVP nie ominęły popularnego programu śniadaniowego. Z anteny zniknęli wszyscy dotychczasowi prowadzący "Pytania na śniadanie". Taki obrót spraw nie wszystkim widzom przypadł do gustu. Internauci dali upust swojemu niezadowoleniu w komentarzach.

Małgorzata Tomaszewska nie ma ostatnio lekko. Zwolnienie ciężarnej prezenterki z TVP zbiegło się z jej chorobą. Byłą gospodynię "Pytania na śniadanie" spotkał ostatnio jednak miły akcent. Urodzinowy prezent od syna wyjątkowo ją wzruszył.

W sobotę widzów Telewizji Polskiej w "Pytaniu na śniadanie" powitała Katarzyna Dowbor. Śledzący poranny magazyn nie kryli zachwytu z powrotu prezenterki. Z ponownego występu byłej prowadzącej "Nasz nowy dom" w TVP cieszyły się także polskie gwiazdy. "Super Rudi!" - napisała jedna z nich.

Katarzyna Dowbor powróciła do Telewizji Polskiej po ponad dekadzie przerwy. Dziennikarka dostała zadanie poprowadzenia porannego show "Pytanie na śniadanie". Choć na początku wyznała, że się trochę denerwuje, zupełnie nie było tego po niej widać. Lata doświadczenia zrobiły swoje.

Do TVP wraca Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Po ośmioletniej przerwie prowadzący "Pytanie na śniadanie" na antenie zaapelowali do widzów. Jak wiadomo, cel jest szczytny.

W TVP mamy od grudnia falę zwolnień. Z telewizją pożegnała się ostatnio Izabella Krzan, więc nie zobaczymy jej w "Kole fortuny". Co z jej partnerem z programu, Norbim?

Alicja Resich przed laty prowadziła i kierowała telewizją śniadaniową. Dawna szefowa "Pytania na śniadanie" oceniła dzisiejszą rewolucję w programie Dwójki. Próżno szukać w jej słowach aprobaty dla tego, co dzieje się w popularnym programie TVP.

W "Pytaniu na śniadanie" doszło do prawdziwego przeobrażenia. Widzowie nie są zachwyceni faktem, że z anteny znikają ich dotychczasowi ulubieńcy. Dali temu wyraz w jednym z postów na Instagramie.

Nowy rząd zapowiadał odpolitycznienie Telewizji Polskiej, co przełożyło się na likwidację "Wiadomości" i rewolucję w TVP Info. Ale także "Pytanie na śniadanie" dotknęła fala radykalnych zmian. Z pracą żegnają się kolejni prezenterzy programu śniadaniowego. Wśród nich jest Małgorzata Opczowska, która opowiedziała WP o kulisach "zmiany warty".

Kadrowa rewolucja w "Pytaniu na śniadanie" trwa. Kolejni prezenterzy żegnają się z programem w sieci, a nowi debiutują na antenie. Póki co wielką niewiadomą dla widzów jest los Tomasza Wolnego, o którego nieustannie dopytują w mediach społecznościowych. Co dzieje się z ulubieńcem widzów?

Zmiany w TVP dotknęły nie tylko pracowników odpowiedzialnych za programy informacyjne, ale także obsadę "Pytania na śniadanie". Z pracą pożegnali się prawie wszyscy prowadzący, w tym Małgorzata Tomaszewska. Jak reaguje na obecną sytuację?

Jako była prowadząca "Dzień dobry TVN" Kalczyńska odniosła się do zmian w "Pytaniu na śniadanie". Podzieliła się swoimi przemyśleniami. "Czy każdy się do tego nadaje?" - pyta i zarazem przywołuje swojego byłego szefa, Edwarda Miszczaka, który o prezenterach programu śniadaniowego miał się wypowiadać dość lekceważąco.

"Pytania na śniadanie" nie ominęły zmiany, które stały się udziałem wszystkich kanałów należących do telewizji publicznej. Nową parę prowadzących tworzą od niedawna Klaudia Calros i Robert El Gendy. I już dochodzi między nimi do drobnych spięć.

We wtorek 23 stycznia w mediach społecznościowych Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego pojawił się szokujący wpis. Para poinformowała swoich widzów, że żegnają się z programem "Pytanie na śniadanie". Reakcje internautów są jednoznaczne.

Personalna karuzela w "Pytaniu na śniadanie" trwa i niebawem widzowie zobaczą na ekranie kolejnych nowych prowadzących. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy marzą o powrocie do TVP. Propozycję współpracy ze śniadaniówką odrzuciła ponoć Barbara Kurdej-Szatan, wyrzucona ze stacji w atmosferze skandalu.

Nie jeden, a dwóch Stockingerów pojawiło się w poniedziałek na antenie "Pytania na śniadanie". Znany aktor gościł w porannym programie TVP2 z okazji Dnia Dziadka, opowiadając widzom o tym, jaki jest w tej roli. Rozmowie przysłuchiwał się jego syn, Robert, który prowadził tego dnia wydanie śniadaniówki. Powiedzieć, że wyszło niezręcznie, to jak nic nie powiedzieć.

Programu "Pytanie na śniadanie" nie ominęła ta słynna "miotła zmian". Na antenie zadebiutowali nowi prowadzący. Widzowie oczywiście mają swoje opinie.