Ogromną popularność przyniosły mu jednak role serialowe, w „Na dobre i na złe” czy później „Ojcu Mateuszu”. Nie sposób wymienić wszystkich kreacji aktora, bo jest ich kilkadziesiąt, ale jedno jest pewne – Artur Żmijewski cieszy się niesłabnącą popularnością, tak widzów, jak i reżyserów i nie w głowie mu odpoczynek od pracy!