Marzena Rogalska komentuje zmiany w "Pytaniu na śniadanie". "Nie zrobię tego Kasi Dowbor"

Gdy już wszyscy uznali, że zmiany w "nowej" Telewizji Polskiej dobiegły końca i kurz nieco opadł, niespodziewanie władze wzięły się za porządek w szeregach "Pytania na śniadanie". W ciągu kilku dni pracę straciło kilkanaście osób, w tym dotychczasowi prowadzący m.in. Małgorzata Tomaszewska, Aleksander Sikora, Małgorzata Opczowska, Anna Popek, Robert Koszucki, Tomasz Wolny, Izabella Krzan i Ida Nowakowska. Z posadą pożegnali się również najwięksi ulubieńcy widzów, czyli Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski.

Program prowadzą teraz nowe pary: Klaudia Carlos i Robert El Gendy, Robert Stockinger i Joanna Górska, Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz oraz Beata Tadla i Tomasz Tylicki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jedną z dawnych prowadzących, za którą nieustannie tęsknią widzowie, z pewnością jest Marzena Rogalska. W lutym 2021 r. media obiegła informacja, że dziennikarka, ku rozpaczy fanów, zdecydowała się zrezygnować z pracy w TVP. Prezenterka na początku nie mówiła o powodach swojego odejścia - po prostu poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że odchodzi. Później jednak wyznała, że "była przepracowana". - Byłam tak zmęczona i zapracowana, że odkrywałam, że potrzebuje bardzo daleko wyjechać, żeby wreszcie usłyszeć własne myśli - zdradziła w rozmowie z Beatą Sadowską.

Jak dziś, z perspektywy czasu, Rogalska ocenia zmiany, jakie zaszły w "Pytaniu na śniadaniu" i TVP?

- Jakoś specjalnie się tym nie zajmuję, nie obserwuję, kibicuję. Napisałam do Joasi Górskiej, że jej kibicuję i jak ją zobaczę w programie, to do niej napiszę. Powiedziałam, że cieszę się, bo wydaje mi się, że Joasia tego potrzebowała, ale przysięgam, no nie widziałam jeszcze nic - powiedziała w rozmowie z Plejadą.

Sporo emocji wywołuje zatrudnienie Katarzyny Dowbor w roli gospodyni śniadaniówki. Choć widzowie i eksperci są mocno podzieleni, Rogalska gorąco kibicuje koleżance po fachu.

- Kasia wróciła do macierzy. Nie, nie zrobię tego Kasi Dowbor i nie powiem: Kaśka, przecież ja się na tobie wychowałam. Kasia jest profesjonalistką. Trzymam kciuki. Jak jest nowa energia, niech się dzieje. Przede wszystkim trzymam kciuki za świeży powiew, ale całej telewizji. Ja już się wyraziłam, że potrzeba tęgich głów. Potrzeba dobrych pomysłów, zmian systemowych, żeby ta telewizja, co jest moim marzeniem, była telewizją wszystkich i żeby dawała taki kontent, jak daje BBC, po prostu. Żeby produkowała tak piękne seriale, wspaniałe teatry i żeby wróciła do lat swojej świetności, a nie była mekką disco polo - podsumowała.

Przypomnijmy, że już w 1995 r. Marzena Rogalska rozpoczęła współpracę z Telewizją Polską (prowadziła magazyn filmowy w krakowskim oddziale). I choć później flirtowała zawodowo z różnymi stacjami (m.in. z TVN Style i TV Puls), w 2009 r. znów zawitała w progi TVP. Od września wspomnianego roku, w parze z Tomaszem Kammelem, była prowadzącą "Pytania na śniadanie". W lutym 2021 definitywnie zakończyła współpracę z Telewizją Polską.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.