Jerzy Kryszak ocenił kabaretową aferę z Polsatem i cenzurą w roli głównej. "Ktoś coś chce ugrać, ale co i na czym? Śmiech na sali"

Jerzy Kryszak od dekad występuje jako satyryk i kabareciarz. Nie mógł więc nie wypowiedzieć się o aferze kabaretowej związanej z jedną ze stacji telewizyjnych. "To jest jakaś wielka tajemnica Polsatu. Pewnie polityczna" - stwierdził.

Jerzy Kryszak nie ma złudzeń
Jerzy Kryszak nie ma złudzeń
Źródło zdjęć: © AKPA

Jerzy Kryszak ma 73 lata. Początki jego kariery to praca w teatrze i role filmowe. W latach 90. artysta postanowił spróbować czegoś innego. Zmienił poważny repertuar na nie mniej dramatyczny, ale z przymrużeniem oka. Został kabareciarzem. Jego "Polskie zoo" traktujące o rodzimej polityce do dziś ma zapewne wielu fanów.

Ostatnie wydarzenia dotyczące cenzury kabaretów prezentujących swoje skecze w Polsacie uderzyły i w Kryszaka. Program "Kabaret na żywo: Młodzi i Moralni" został zdjęty z anteny, a kabareciarze, w tym Robert Górski, głośno mówili o cenzurowaniu treści, co uznali za mocno niepokojące.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kabaret Młodych Panów zaprzestał współpracy z Polsatem, jednak do rozstania nie doszło w miłej atmosferze. Według kabareciarzy stacja namawiała ich, aby "iść na ostro" w wątkach politycznych. Później te wątki były cenzurowane, a odcinków programu nie emitowano. Co na to Kryszak?

- Z "Kabaretem na żywo" ostatni raz miałem do czynienia dwa tygodnie przed zawieszeniem. Udało mi się stanąć na scenie jeszcze zanim "powieszono" kolegów. Teraz koledzy zawiesili, mając na uwadze, że są już zawieszeni, bo bądź co bądź Polsat zawiesił ich wcześniej. Ich albo nawet bym powiedział: nas - stwierdził Jerzy Kryszak w wywiadzie z Plejadą.

I dodał: - To jest jakaś wielka tajemnica Polsatu. Pewnie polityczna. Ktoś coś chce ugrać, ale co i na czym? To naprawdę jest śmiech na sali, aby cenzurować przedstawienia kabaretowe. Albo te czasy minęły, albo te czasy na moment wróciły. Nie wiadomo dlaczego. Pewnie trzy głowy zarządu coś wiedzą, reszta jest chyba niewtajemniczona. Czy jest wtajemniczony pan dyrektor programowy? Nie mam pojęcia, ale jego odpowiedź, że "nic nie może powiedzieć" świadczy o tym, że albo rzeczywiście nie może, albo to by było niepoprawne politycznie.

Kryszak nie traci nadziei. Jak stwierdził w wywiadzie, "Rzadko kiedy komuś udaje się wygrać z satyrą [...] Czy to się komuś podoba, czy nie, satyra polityczna istniała i istnieć będzie".

Ja na razie kabaretowy show został zdjęty z anteny, a jego twórcy pożegnali się z widzami w sieci. "Program 'Młodzi i Moralni' dobiegł końca. Program był wyjątkowy nie tylko przez swą formę bazującą na aktualnościach, ale też przez ludzi którzy go tworzyli, pełni profesjonalizmu, szczerości i wzajemnego szacunku. Dziękujemy reżyserowi Konradowi Smudze, dziękujemy pani Ninie Terentiew, która zawsze była nam przychylna i póki miała wpływ na politykę stacji nigdy nie działa nam się krzywda. Erykowi Szulejewskiemu i Arturowi Patkowskiemu. Dziękujemy naszym kolegom i koleżankom ze środowiska, którzy nas wsparli" - czytamy na instagramowym profilu kabareciarzy.

Rezygnacja z programu kabaretowego to dobra decyzja Polsatu?

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
kabaretpolsatjerzy kryszak
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (98)