Kabareciarze wściekli na Polsat. Wyjawili, do czego ich namawiał

Po wypełnieniu kontraktu, w ramach przedsięwzięcia "Kabaret na żywo: Młodzi i Moralni", Kabaret Młodych Panów zaprzestaje współpracy z Polsatem. Autorzy nie ukrywają rozgoryczenia, bo na początku sami byli namawiani przez telewizję, żeby "iść na ostro" w wątkach politycznych. Tymczasem teraz zakłada im się kaganiec. Nie są sami w tej walce o wolność wypowiedzi artystycznej.

Kabaret Młodych Panów nie godzi się na cenzurę w Polsacie
Kabaret Młodych Panów nie godzi się na cenzurę w Polsacie
Źródło zdjęć: © AKPA

Emisja "Kabaretu na żywo: Młodzi i Moralni" została zawieszona tuż przed październikowymi wyborami do parlamentu. Polsat nie wyjaśnił widzom, dlaczego nie przywrócił programu na antenę, kiedy kampania już się skończyła. Kolejne odcinki były ciagle nagrywane, ale trafiały na półkę. W piątek, 10 listopada, Kabaret Młodych Panów stracił cierpliwość i poinformował, że kończy współpracę.

- Kabaret Młodych podjął taką decyzję, dlatego że nie zgadza się i nigdy się nie będzie zgadzał na cenzurę - oświadczyli artyści.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Cała sytuacja jest dla satyryków tyleż przykra, co żenująca.

- Nie spodziewaliśmy się, że, nazwijmy to w wolnej Polsce, będą się działy takie rzeczy. Spodziewalibyśmy się tego w TVP [...]. Tak naprawdę możemy tylko podejrzewać, że jest to sprawa polityczna, bo nikt do tej pory nas nie poinformował, jakie są oficjalne przyczyny zdjęcia kabaretów. Rzecznik milczy. A jak to się mówi, jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi albo o pieniądze, albo o politykę. [...] Skoro już wszyscy to podejrzewają, to mogliby to powiedzieć wprost - powiedział Łukasz Kaczmarczyk z KMP w rozmowie z Plejadą.

Według kabareciarzy Polsat zachowuje się kuriozalnie także dlatego, że sam wyszedł z inicjatywą, aby polityki w programie nie unikać.

- Stacja zachęcała nas do aktualności, do polityki, żeby robić to ostro [...]. No, ale nagle się okazało, że to gdzieś tam komuś wadzi. W ramach naszego cyklu została nam już tylko jedna partia na tapecie. Okazało się, że to było o jedną za dużo - stwierdził Kaczmarczyk.

Jedyne, co cieszy Kabaret Młodych Panów w obecnej sytuacji, to solidarność w środowisku.

- Mamy ogromne wsparcie od tych, z którymi to robiliśmy, czyli Kabaretu Moralnego Niepokoju. Jest z nami też Kabaret Zdolni i Skromni. [...] Dochodzą do nas informacje, że inne kabarety również dołączają się albo wspierają nas w tym bojkocie cenzury - mówił w imieniu grupy Łukasz Kaczmarczyk.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (384)