Wizerunkowy spot "Wiadomości". Internauci nie wierzą w to, co deklarują pracownicy TVP
W sobotnim wydaniu "Wiadomości" TVP zaprezentowano autopromocyjny spot z udziałem prezenterek i reporterów głównego programu informacyjnego telewizyjnej Jedynki. Z ust pracowników TVP padły liczne zapewnienia i deklaracje m.in. o wzajemnym szacunku, dialogu i bezpiecznej przyszłości. Na reakcje internautów nie trzeba było długo czekać.
Sobotnie wydanie "Wiadomości" TVP z 7 października prowadziła Anna Bogusiewicz, która tak zapowiedziała materiał promujący program także ze swoim udziałem: - Kolejne tematy przed nami, ale wcześniej kilka słów od nas dla państwa, drodzy widzowie.
Następnie na ekranach pojawiły się wypowiedzi czterech prezenterek "Wiadomości", które w domowym zaciszu, mówią m.in. o Polsce swoich marzeń.
- Chcę Polski, w której każdy ma prawo i dostęp do informacji. Jesteśmy dla państwa - deklaruje Danuta Holecka. - W państwa imieniu zadajemy pytania. Taka powinna być Polska - mówi z kolei Edyta Lewandowska, dodając: - Chcę się czuć bezpiecznie - ja i moje dziecko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marta Kielczyk, kolejna twarz programu informacyjnego TVP1, mówi tak: - Bezpieczeństwo, dialog, szacunek, przyszłość. Tylko i aż wspólna przyszłość. Ostatnia z prezenterek zarazem najmłodsza, także stażem, Anna Bogusiewicz zapewnia ponadto: - Pytamy, dociekamy, informujemy, sprawdzamy. Jesteśmy dla państwa.
Materiał z udziałem prezenterek to kolejna odsłona wizerunkowej kampanii "Wiadomości" TVP, o której Wirtualna Polska informowała jako pierwsza. Oficjalnie zarówno termin akcji promocyjnej, jak i podobieństwo głoszonych przez pracownice TVP haseł z tymi, które wyraźnie akcentuje w kampanii wyborczej PiS, nie ma nic wspólnego z wyborami parlamentarnymi. Internauci żywo komentujący materiał TVP w mediach społecznościowych (m.in. pod wpisem prześmiewczego profilu Oglądam Wiadomości, bo nie stać mnie na dopalcze) nie mogli jednak oprzeć się wrażeniu, że jest zupełnie inaczej.
Tym bardziej że równolegle do spotu z udziałem prezenterek, TVP zaprezentowała spot z udziałem reporterów "Wiadomości", z których ust padają jeszcze bardziej zaskakujące, w kontekście ich codziennej pracy słowa i deklaracje.
"Dość opluwania innych", "Chcę Polski, która jest wspólnym dobrem", "Chcę Polski zgody i Polski dialogu", "Każdy zasługuje na szacunek" - mówią Adrian Borecki, Bartosz Łyżwiński, Dawid Helsner i Piotr Pawelec. Użytkownicy platformy X (dawniej Twitter) nie zostawili na nich suchej nitki.
"To chyba fejk", "Przecież to jakiś kabaret" - pisali jedni, podkreślając zakłamanie i hipokryzję pracowników TVP. Drudzy zaś ironizowali: "Dobrze wydane 2 miliardy". Byli i tacy, którzy podkreślali, że najpewniej ta wyraźna zmiana tonu to efekt sondażowych badań, z których wynika, że to spokój najbardziej się teraz opłaca. Komu? To chyba nie jest tajemnica.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.