Danuta Holecka nie przypomina samej siebie. Grafika poniosła fantazja
Jest szefową "Wiadomości", która często występuje w roli prowadzącej. Danuta Holecka jako jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy TVP pojawiła się na nowej reklamie informacyjnego programu. Szkoda tylko, że właściwie nie przypomina samej siebie.
Z wykształcenia Danuta Holecka jest ekonomistką, a z Telewizją Polską związana jest od 1993 r. I choć władze się zmieniają, ona wciąż pozostaje wierna swojej stacji. Początkowo pracowała przy przygotowywaniu relacji z obrad Senatu. W trakcie swojej wieloletniej kariery w Telewizji Polskiej miała okazję prowadzić m.in. "Oczy w oczy" w TVP Polonia czy "Kwadrans polityczny" w TVP1.
Od lat jednak kojarzona jest przede wszystkim z "Wiadomościami", od których została odsunięta w 2010 r. Gdy w styczniu 2016 r. prezesem TVP został Jacek Kurski, Danuta Holecka znów zaczęła występować w "Wiadomościach", natomiast w maju 2019 r. mianowano ją szefową redakcji serwisu informacyjnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wizerunek daleki od oryginału?
Jakiś czas temu w mediach pojawił się informacja, że Telewizja Polska szykuje dużą kampanię wizerunkową, która potrwa przez dwa pierwsze tygodnie października. Teoretycznie nie ma ona nic wspólnego ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi.
Bilbordy z najbardziej rozpoznawalnymi pracownikami TVP mają zawisnąć w całej Polsce. Już teraz opublikowano grafikę reklamującą "Wiadomości", na której umieszczono cztery prezenterki: Edytę Lewandowską, Martę Kielczyk, Annę Bogusiewicz-Grochowską i Danutę Holecką.
Jeden z satyrycznych twórców internetowych zauważył, że ta ostatnia na zaprezentowanych zdjęciach wygląda nieco inaczej niż np. podczas prezentowania serwisu informacyjnego.
Najwyraźniej grafik nieco przesadził z "upiększającymi" efektami, przez które szefowa "Wiadomości" jest prawie nie do poznania.
Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia" i "Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
