Waldkowi z "Rolnik szuka żony" puściły nerwy. Tak odpowiedział na komentarz o Ewie

Tuż przed finałem "Rolnik szuka żony" emocje sięgają zenitu. Wielu widzów snuje teorie na temat dalszych losów relacji uczestników programu TVP. A nie wszyscy potrafią odbierać je ze spokojem.

Waldemar z "Rolnik szuka żony" nie zdobył sympatii widzów
Waldemar z "Rolnik szuka żony" nie zdobył sympatii widzów
Źródło zdjęć: © TVP
oprac. MOS

09.12.2023 | aktual.: 09.12.2023 15:26

W ostatnich tygodniach emisji 10. sezonu "Rolnik szuka żony" widzowie TVP przekonali się, jak rozwijały się sprawy między Sarą i Arturem, Ewą i Waldkiem, Nicolą i Darkiem oraz Anią i Kubą. Nie da się ukryć, że jednym z najbardziej emocjonujących uczestników tej edycji jest rolnik Waldemar. 41-latek szybko podpadł fanom programu.

Po pierwsze, wyszło na jaw, że mężczyzna w trakcie nagrań utrzymywał kontakt z kobietą poznaną przez internet. Skonfrontowany przez produkcję show udawał, że nic się nie stało, a nieświadome kandydatki na jego gospodarstwie szybko wybaczyły mu oszustwo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po drugie, przy wyborze tej jedynej nie ukrywał, że kieruje się głównie wyglądem. 30-letnia Ewa jest bardzo szczupła, chętnie nosi spódniczki mini, makijaż i brokat. Do tego świetnie śpiewa i tańczy, a Waldek również przepada za muzycznymi zabawami. Rolnik przyznał wprost, że zależy mu, by dobrze razem wyglądali przed kamerami i by widzowie ich polubili, czym sugerował, że bardziej zależy mu na popularności niż prawdziwym uczuciu.

Na domiar złego Ewa nie mogła się doprosić, by rolnik wyjaśnił ze swoimi rodzicami ich obiekcje wobec partnerki. Bez tego nie chciała zgodzić się na przeprowadzkę. Waldek nie krył irytacji, gdy w przedostatnim odcinku sezonu "Rolnik szuka żony" kobieta poruszyła ten temat.

Nerwy puszczają rolnikowi też w kontakcie z internautami. Jeden z nich dość złośliwie zarzucił mu nieodpowiednie zwracanie się do Ewy. "Naucz się raz na zawsze, jak jest kobieta i ma na imię Ewa, to nie jest to Ewka, tylko Ewa albo Ewunia. Tyle filmów i brak ogłady i szacunku" - napisał.

Odpowiedź Waldka była równie opryskliwa. "Na moim profilu nie wyrażaj się w taki sposób, bo to zwyczajnie jest chamskie! Swoją drogą, gdyby Ewa miała jakieś obiekcje, że nie podoba się jej zdrobnienie Ewka, to chyba by mi powiedziała, nie sądzisz?! Nie zniżę się do twojego poziomu bruku w wyrażaniu opinii, ale na przyszłość jak masz coś beznadziejnego do napisania, to sorry kolego... nie ten adres!" - rzucił.

Na tym jednak nie koniec. Internetowe dyskusje na profilu Waldka ewidentnie mu przeszkadzają. "Pluj jadem na stronie 'Rolnika', nie tu, gdyż tutaj jest społeczność całkiem inna, niż na tych facebookowych grupach, gdzie kwas, jad i nienawiść przewijają się na pierwszym planie!" - zakończył rolnik.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się na ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)