Waldek z "Rolnika" zdradza zakończenie? "Wiem doskonale, jak było"
10. sezon czołowego programu TVP "Rolnik szuka żony" dobiega końca. W niedzielę 10 grudnia zobaczymy finałowy odcinek, w którym rolnicy i rolniczki spotkają się ze wszystkimi kandydatami zaproszonymi na swoje gospodarstwo. Waldek już zaczął odliczanie.
Widzowie pokochali miłosne show "Rolnik szuka żony". Już po raz 10. z zapartym tchem śledzą poczynania jego uczestników. W tej edycji sporo emocji dostarczył nam Waldemar Gilas. Jednak większość fanów programu darzy go raczej niezbyt dużą sympatią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najbardziej lubiane pary z “Rolnik szuka żony”
Mężczyzna dał się poznać ze swojego sprytu. Okazało się, że w czasie trwania show, kiedy już zaprosił na swoje gospodarstwo trzy panie, kręcił też z kobietą spoza programu. O wszystkim dowiedzieli się twórcy i przed kamerami nakazali mężczyźnie zdecydować, czy wybiera ją, czy dalsze uczestnictwo. Waldek znalazł się w potrzasku. Jednak wybrał dalszy udział w "Rolniku". Niestety nie do końca wyznał prawdę Ewie, Ani i Dorocie.
Wraz z upływem miłosnego show Waldi postawił na Ewę. To właśnie z nią chciał spróbować stworzyć miłosną relację. W ostatnim odcinku podczas kolacji między nim a wybranką doszło do małej kłótni.
Rolnik upierał się, że nie jest pewien, czy Ewa ma co do niego poważne zamiary, bowiem nie zadeklarowała się, że się do niego wprowadzi. Z kolei kobieta ma za złe Waldkowi, że nie porozmawiał z rodzicami (z którymi mieszka) o swoim wyborze – tym, że to właśnie z nią chce być w związku.
W czasie gdy Ewa odwiedziła rolnika na jego gospodarstwie, czuła spory dystans ze strony mamy Waldemara. Dlatego zależało jej na tym, aby mężczyzna szczerze porozmawiał z rodzicami, bo wie, że to również z nimi będzie dzieliła dom.
Rozmowa w pewnym momencie przybrała naprawdę ostry obrót. Z ust rolnika padło stwierdzenie, że może powinni sobie dać spokój. Ale po chwili wszystko naprostował, gdy zobaczył nieugiętość wybranki.
W niedzielnym finale dowiemy się, czy Waldek i Ewa są razem. Mężczyzna zdaje się, że już nie może doczekać się emisji odcinka, która została przesunięta. Na swoim Instagramie napisał:
"Połowa mojego odliczania do finału za nami. Ja już czekam z niecierpliwością, choć jak wcześniej wspominałem, nie wiem, czego mogę się po tym finale w TV spodziewać? Jedno jest pewne... Ja wiem doskonale, jak było w mojej historii i liczę na rzetelne i prawdziwe przedstawienie, co się naprawdę wydarzyło, gdy zgasły kamery".
Czy to oznacza, że powiedzieli sobie z Ewą do widzenia? Rolnik dalej kontynuował: "Liczę, że będą emocje, które was napędzą, tak jak mnie napędza ‘Cały ten zgiełk’ od 17 września. Światło - kamera - akcja... Czekam na zakończenie sezonu".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się na ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.