"Ucho prezesa". Trump zwraca się do Kaczyńskiego: "Witam Panie Putiński. Ty uczynisz Polskę znowu wielką"
Showmax pokazał krótkie wideo z fragmentami ostatniego odcinka "Ucha prezesa". Głównymi bohaterami byli oczywiście Donald Trump i wiecznie czekający pod drzwiami gabinetu Adrian.
W dniach 5-6 lipca Polskę odwiedzi Donald Trump. Z tej okazji Showmax opublikował na swoim profilu na Facebooku krótkie wideo z fragmentem "Ucha prezesa". "Za lepszych i gorszych prezydentów" - tymi słowami Adrian wznosi toast z panią Basią przed słynnym gabinetem przy Nowogrodzkiej. Po chwili pokazany jest Donald Trump.
- Witam Panie Putiński. Ty uczynisz Polskę znowu wielką. Jak guacamole! - mówi amerykański prezydent do kamery.
Jest to oczywiste przypomnienie ostatniego odcinka "Ucha prezesa", który został wyemitowany tuż przed wakacjami. W gabinecie pojawił się wówczas syn pani Basi, Tomasz. Wraz z ekipą miał stworzyć scenografię tajnego bunkra. Wszystko wyglądało imponująco - grube betonowe ściany, monitory, ostre światło jarzeniówek. Wszystko po to, by mieć dobre tło do telekonferencji z amerykańskim prezydentem. Prezes miał poprosić Trumpa o przysłanie więcej żołnierzy, pomoc w razie napadu na Polskę, a także raz na zawsze załatwić sprawę wiz. Wyzwanie nie było łatwe, ale w planach wszystko miało pójść jak po maśle.
Jednak już na wstępie nie brakowało wpadek. Trump powitał go imieniem Aleksander. Oczywiście szybko się zreflektował, że jednak nie dodzwonił się do Białorusi. Mało tego. Według Trumpa, prezes Kaczyński jest… panem Putińskim. Na dodatek przypomina sobie o Wałęsie, jedynym, który kojarzy mu się z Polską i każe go pozdrowić. Prezes jednak trzymał nerwy na wodzy, w końcu ma za wiele do stracenia.
Trump przyznał, że jest sojusznikiem, ale nie chce wysyłać do nas wojsk. Bardziej zajęty był "Meksykańcami". Co więcej, od tematów obronności bardziej interesowały go koty. Gdy pochwalił się swoim pupilem, Kaczyński nie chciał być gorszy i też chciał pokazać swojego ulubieńca. Poprosił Mariusza, by przyniósł kota, ale ten niechcący przebił nogą zbrojoną ścianę bunkra. Trump był w szoku. Kaczyński jednak ratował sytuację, robiąc z Mariusza niesamowitego żołnierza, który potrafi przebijać ściany. Rozochocony Trump postanowił wysłać żołnierzy na szkolenie, by nauczyli się odpierać "Meksykańców" przy ich murze.
Wszystko wyglądało świetnie, Polska górą. Wtem Trump przerwał rozmowę i odebrał telefon, a z Polską się rozłączył. Kto dzwoni? Władimir Putin, jak mówił amerykański prezydent, jego przyjaciel. Tym razem to prezes jest w szoku. Niezadowolone jest też biuro szefa partii - nie był podejrzliwy, nie zorientował się, że prezydent USA był "podstawionym słupem", aktorem, a prawdziwe spotkanie miało dojść do skutku później.
Dodajmy, że specjalnie z okazji wizyty Donalda Trumpa w Polsce Showmax stworzył specjalną kategorię produkcji w swoim serwisie "Make America Great Again". Na liście znalazły się takie hity jak "Amerykański gangster", "Amerykański ninja", "Rocky 4", "Opowieść podręcznej" oraz "Idy marcowe".
Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV:
src="https://d.wpimg.pl/1031600158-1003293454/aplikacja.png"/> src="https://d.wpimg.pl/457701298--1013396447/aplikacja.png"/>