Rozrywka"Ucho prezesa": przedpremierowo zdradzamy, co wydarzy się w 8. odcinku. Takich scen jeszcze nie było!

"Ucho prezesa": przedpremierowo zdradzamy, co wydarzy się w 8. odcinku. Takich scen jeszcze nie było!

Tym razem do gabinetu przybyła Angela, niemiecka polityk. Jak prezes poradził sobie z okiełznaniem gościa i opanowaniem języka?

"Ucho prezesa": przedpremierowo zdradzamy, co wydarzy się w 8. odcinku. Takich scen jeszcze nie było!
Źródło zdjęć: © ShowMax
oprac. Anna Ryta

09.03.2017 | aktual.: 09.03.2017 13:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Choć premiera 8. odcinka "Ucha prezesa" na YouTube zaplanowana jest dopiero na 13 marca, już teraz możemy wam zdradzić, kto i w jakim celu odwiedzi słynny gabinet przy Nowogrodzkiej.

Już na początku odcinka zapanuje chaos i zamieszanie. Prezes dowie się bowiem, że jego gościem będzie Angela z Niemiec, a on sam nie potrafi powiedzieć żadnego słowa w jej ojczystym języku. Na szczęście Mariusz uratuje go z opresji i przyprowadzi na spotkanie Agatę, małżonkę prezydenta, która włada niemieckim. Zadowolony prezes odetchnie z ulgą i zatrudni kobietę jako swojego tłumacza.

Obraz
© ShowMax

Początkowo spotkanie z Angelą będzie przebiegać w idealnie pokojowej atmosferze. Do czasu. Wszystko się zmieni, gdy przed kontuarem pani Basi pojawi się bojowo nastawiona Krystyna. Bohaterka, niczym czołg, zamierza wtargnąć do prezesa. Na przeszkodzie stanie jej jednak towarzysz Angeli - Manfred, który odeprze jej atak. W rezultacie dojdzie do bójki, a przedsionek gabinetu zostanie doszczętnie zdemolowany.

- My już jesteśmy przyzwyczajeni, że jak wychodzicie, to zostawiacie ruiny - powie zrezygnowana pani Basia.

Obraz
© ShowMax

W samym gabinecie również zrobi się gorąco. Dojdzie do krępującej wymiany prezentów, dyskusji na temat imigrantów oraz symbolicznego pojednania dwóch narodów. Na koniec odcinka prezes, zachęcony owocnym spotkaniem z Angelą, stwierdzi, że "na stare lata chętnie by się poduczył niemieckiego". Nie trzeba będzie tego dwa razy powtarzać. Niezawodny Mariusz wręczy swojemu szefowi kasetę wideo z "samouczkiem". Jak łatwo się domyślić, to, co prezes zobaczy na ekranie, nie będzie lekcjami języka niemieckiego...

Obraz
© ShowMax

Przypomnijmy, że do niedawna wszystkie odcinki miniserialu Roberta Górskiego były emitowane na YouTube. Teraz produkcja pojawia się najpierw na płatnej platformie internetowej, a dopiero po kilku dniach na ogólnodostępnym serwisie.

Zobacz także: Robert Górski o miniserialu "Ucho prezesa"

Komentarze (153)