"Taniec z gwiazdami". Odpadła faworytka. W sieci zawrzało
W ćwierćfinałowym odcinku obecnej edycji "Tańca z gwiazdami" wiele się działo, a to i tak mało powiedziane. Największym zaskoczeniem jednak był werdykt. Z show odpadła faworytka, Natalia Janoszek. Widzowie nie kryją w sieci swojego rozczarowania.
18.10.2022 | aktual.: 18.10.2022 08:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Trwająca edycja "Tańca z gwiazdami" nieubłaganie zmierza do finału. Od samego początku w tej serii nie brakuje emocji. Sporo dostarczają ich sami uczestnicy, jak choćby Krzysztof Rutkowski, ale jeszcze więcej werdykty w poszczególnych odcinkach. Często nie zgadzają się z nimi nie tylko widzowie, ale i sami uczestnicy. Wystarczy wspomnieć Łukasza Płoszajskiego, który nie krył rozgoryczenia, że odpadł już w pierwszym odcinku.
Największym zaskoczeniem tej serii był jednak finał ćwierćfinałowego odcinka, w którym odpadła... bezapelacyjnie najlepsza zdaniem jurorów Natalia Janoszek. Gdy Krzysztof Ibisz odczytał werdykt, zdziwienia nie udało się ukryć ani tancerzom, ani jurorom. Spokój zachowała tylko sama zainteresowana, która stwierdziła, że i tak spełniła swoje marzenie, występując w "Tańcu z gwiazdami" i zachodząc w show naprawdę daleko.
Mimo to w sieci zawrzało. Widzowie nie mogą pogodzić się z tym, że Natalia, która tańczyła najlepiej i była w zasadzie faworytką, nie znalazła się nawet na podium tej edycji. Na profilach "Tańca z gwiazdami" na Facebooku i Instagramie, pod postami z werdyktem ćwierćfinału zaroiło się od pełnych rozgoryczenia komentarzy.
"Najlepsi odpadli. Już nie oglądam dalej tego programu",. Przecież nie wygra Wiesiu, który jest sympatyczny, albo dwa chłopy. Jedynie jeszcze Ilona zostaje. Natalia jednak przewyższała ją talentem. Na kogo ci ludzie głosują?", "Po prostu żenada! Powinniście być w finale!", "W programie tanecznym odpada najlepiej tańcząca para. Takie rzeczy tylko w TV", "Najlepsi odpadli to jest nie sprawiedliwe", "To jakiś żart i ponura ustawka", "POLSAT, chyba was poniosło", "Już nie pierwszy raz w tym programie pokazane jest, że nie liczy się taniec, ale chyba pierwszy raz czuje, że tym razem to przegięcie na maksa".
Znaleźli się i tacy, którzy w sytuacji dopatrzyli się drugiego dna i tego, że w zdobyciu głosów Wiesławowi pomógł... Sławomir, który ma zatańczyć z nim i Janją w półfinale (w tym odcinku będą występować gwiazdy poprzednich edycji). "Dlaczego Sławomir powiedział, że za tydzień zatańczy razem z Wiesławem? (…) Ustawka. Każdy ma kontrakt i wie w którym odcinku odpadnie" - piszą internauci. A wy co sądzicie, oglądaliście ćwierćfinał "Tańca z gwiazdami"?