Trwa ładowanie...

Zmiana w "Milionerach". Będzie łatwiej wygrać?

Teleturniej gości w ramówce TVN-u od – z kilkoma przerwami – niemal 25 lat. Od samego początku prowadzi go lubiany przez widzów Hubert Urbański. Pewne rzeczy ulegają jednak zmianie. Niebawem w "Milionerach" pojawi się kolejne koło ratunkowe.

Uczestnicy "Milionerów" do tej pory mogli skorzystać z trzech kół ratunkowychUczestnicy "Milionerów" do tej pory mogli skorzystać z trzech kół ratunkowychŹródło: TVN
d3qi1no
d3qi1no

W opartym na brytyjskim formacie "Who Wants to Be a Millionaire?" teleturnieju uczestnicy, którzy przejdą rundę eliminacyjną i zasiądą na fotelu przed prowadzącym, mają za zadanie odpowiedzieć na 12 (w latach 1999–2003 było ich 15) pytań. Choć każdy gracz musi polegać głównie na swojej wiedzy, intuicji czy po prostu szczęściu, kilkukrotnie w ciągu całej rozgrywki może skorzystać też z dodatkowej pomocy z zewnątrz. Do jego dyspozycji pozostają tzw. koła ratunkowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Te programy kochała Polska. Zniknęły z anteny TVP

"Milionerzy": koła ratunkowe

Do tej pory walczące o główną wygraną osoby mogły skorzystać z trzech form pomocy. Dzięki opcji "pół na pół" odrzucane zostały dwie błędne odpowiedzi, co ułatwiało podjęcie decyzji niepewnemu graczowi. Skierowanie pytania do publiczności pozwalało z kolei skonsultować domysły z większą liczbą ludzi, co czasami, ale oczywiście nie zawsze, pomagało dokonać poprawnego wyboru.

d3qi1no

Chętnie wykorzystywany był również tzw. "telefon do przyjaciela", w ramach którego uczestnik może na kilkadziesiąt sekund połączyć się z wybraną przez siebie wcześniej osobą, przeczytać jej sprawiające trudność pytanie i poprosić o pomoc. Kulisy oczekiwania na kontakt od gracza przez wiele lat owiane były tajemnicą i wzbudzały równie duże zainteresowanie co tajemniczy "kącik muzyczny", do którego w każdym odcinku "Familiady" zaprasza Karol Strasburger.

Jak działa słynny "telefon do przyjaciela"?

W końcu, jak podaje Eska.pl, rąbka tajemnicy uchylił sam Hubert Urbański w programie "To się kręci". Jak można się domyślać, podejrzenia, że twórcy "Milionerów" nie są świadomi zagrożenia oszustwem w postaci posiłkowania się internetem przez "przyjaciela od telefonu" już po zadaniu mu pytania, okazały się oczywiście bezpodstawne.

Wytypowana przez gracza osoba nie siedzi bowiem wygodnie w fotelu w domowym zaciszu, oczekując na ewentualne połączenie, ale znajduje się w studiu. Cały czas towarzyszy jej pracownik stacji, który ma dopilnować, aby nie doszło do żadnych nieprawidłowości.

Nowa-stara opcja w "Milionerach"

W nowej edycji teleturnieju, która zadebiutuje w stacji TVN już wiosną, uczestnicy będą mogli skorzystać z jeszcze jednego koła. Tę dobrą informację przekazał prowadzący w wideo udostępnionym na profilu instagramowym kanale. – Co cztery koła, to nie trzy. W nowym sezonie "Milionerów" wprowadzamy nowe, czwarte koło ratunkowe: "zamiana pytania" – zapowiedział Urbański.

d3qi1no

Dlaczego to nowa, a jednocześnie stara funkcja? Bo w poprzednich odsłonach show (a konkretnie od marca do grudnia 2010 i od lutego do maja 2021 r.; zastąpiło ono też "pytanie do publiczności" w pandemicznym, mikołajkowym wydaniu specjalnym w 2020 r.) uczestnicy mogli już z niej skorzystać. Do tej pory skorzystanie z czwartego koła było możliwe tylko po wyborze drugiej ścieżki gry, która wiązała się z utratą drugiego progu gwarantowanego w wysokości 40 tys. zł.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3qi1no
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3qi1no