Co dalej z "Familiadą"? Wiadomo już, co zrobi TVP
Widzowie z niepokojem obserwują nerwowe ruchy TVP. Właśnie dowiedzieliśmy się, że po 27 latach z anteny znika "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...". A co z "Familiadą"? Wiadomo, już jaki los czeka słynny teleturniej telewizyjnej Dwójki.
Dwie drużyny, zabawne wpadki i suche niczym pustynia Atakama dowcipy Karola Strasburgera. "Familiada" cieszy się wielką popularnością niezmiennie od 1994 r. Teleturniej doczekał się 30 sezonów oraz 2935 odcinków i wszystko wskazuje na to, że będą kolejne.
Jak podaje "Press", TVP podpisała umowę na kolejne 90 odcinków "Familiady", które wyprodukuje spółka Astro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wskazał instytucje zakażone "ciężką chorobą". "Trzeba amputować"
"Będą to odcinki o numerach od 2934 do 3023. Ich emisja rozpoczęła się w miniony weekend, ale dopiero w poniedziałek Astro poinformowała o otrzymaniu umowy podpisanej przez TVP" - pisze największy branżowy magazyn poświęcony mediom.
Z cytowanego przez "Press" oświadczenia wynika, że Astro nie podaje wartości umowy "z uwagi na zabezpieczenie pozycji negocjacyjnej w przyszłości". Podkreślając jednocześnie, że nie odbiega ona "w istotnym stopniu od umów zawieranych z zamawiającym w przeszłości".
Widzowie "Familiady" mogą mówić o szczęściu. TVP ciągle szuka pilnie oszczędności, bo nie wie, na jaką może liczyć rekompensatę abonamentu. Pod nóż poszły już m.in. programy "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie..." czy "TVP3 Info".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się nad ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.