"To mój przywilej". Stawka za godzinę jego pracy zwala z nóg
27.10.2023 19:55, aktual.: 27.10.2023 22:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Hubert Urbański od ponad 20 lat jest związany ze stacją TVN, z przerwą na krótką przygodę w TVP. Dla większości widzów jest twarzą teleturnieju "Milionerzy". Za jeden sezon popularnego programu Urbański otrzymuje 250 tys. zł. Nie jest to jednak jego jedyne źródło dochodu.
Niedawno Hubert Urbański został zapytany, czy prezenter zasiadający na przeciwko uczestników walczących o milion, sam nie jest milionerem. - Mogę tak o sobie powiedzieć. Oczywiście, że tak. Mam to szczęście, że dobrze zarabiałem, że zarobiłem dużo pieniędzy w życiu i mam nadzieję, że nie powiedziałem ostatniego słowa jeszcze - odpowiedział Urbański w wywiadzie dla tygodnika "Wprost".
Jakiś czas temu dziennikarze "Super Expressu" wyliczyli, że Hubert Urbański za jeden sezon "Milionerów" dostaje 250 tys. zł. Od czasu ostatniego powrotu teleturnieju na antenę stacji TVN w 2017 r., powstało 14 serii, które nadawane są od poniedziałku do czwartku. Czas trwania jednego odcinka to 22-24 min. Oczywiście na jego nagranie trzeba poświęcić znacznie więcej czasu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poza telewizją Hubert Urbański zajmuje się też m.in. prowadzeniem eventów. W rozmowie z "Wprost" przyznał, że od czasu pandemii nie podniósł swoich stawek.
- Mam dobrą stawkę od wielu lat i się jej trzymam i to procentuje. Dużo pracuję i mam też dużo propozycji pracy. Zgadza się, poprowadzenie eventu waha się od 15 do 20 tys. zł - powiedział gwiazdor TVN.
W rozmowie z dziennikarzem sam Urbański przyznał, że jego wynagrodzenie może wydawać się nawet szokujące. Zwłaszcza jeśli obliczmy, ile pieniędzy prowadzący event otrzymuje za jedną godzinę swojej pracy.
- Rzeczywiście, jeżeli to przeliczyć na roboczogodziny, to są to szokujące stawki. To jest przywilej użyczenia wizerunku - tłumaczył dziennikarzom Urbański.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.