Nowe władze TVP zapuszczają korzenie coraz mocniej. Nawet w PiS zaczyna dominować pogląd, że stacja jest nie do odzyskania. W oku tego cyklonu są nie tylko gwiazdy upolitycznionych newsów, ale także zwykli pracownicy. Nie brakuje też zdań, że wszystko należałoby najpierw zburzyć, zaorać i ewentualnie później coś budować od zera.