Tadla współpracowała z Adamczykiem. Zamieściła bezlitosny wpis
Beata Tadla odniosła się na Instagramie do osoby Michała Adamczyka, powołanego niedawno przez Radę Mediów Narodowych na "prezesa" TVP. Jej wpis jest krótki, ale bardzo dosadny.
Od 19 grudnia trwała ostra walka między rządem a politykami PiS o Telewizję Polską, Polskie Radio i Polskiej Agencji Prasowej. Tego dnia szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz, bazując na Kodeksie spółek handlowych, odwołał dotychczasowych prezesów zarządów tych podmiotów oraz ich rady nadzorcze, powołując w zamian nowe składy.
We wtorek 26 grudnia utworzona za rządów PiS Rada Mediów Narodowych wybrała nowego "prezesa" telewizji publicznej, Michała Adamczyka. Gdy zanosiło się na długi spór sądowy, Sienkiewicz zdecydował się na opcję atomową - postawił m.in. TVP w stan likwidacji. Tym samym minister kultury przejął kontrolę nad mediami publicznymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sam wybór Adamczyka na prezesa był szeroko komentowany i mocno krytykowany w mediach. W końcu ma on mroczną przeszłość - chodzi o fakt, że 20 lat temu usłyszał prokuratorskie zarzuty za pobicie kochanki.
Dość powiedzieć, że Adamczyk nie cieszy się dobrą opinią także u osób, które miały okazję z nim współpracować. Jedną z nich jest Beata Tadla, która na swoje InstaStories wrzuciła krótki i bardzo dosadny komentarz.
"Marzę o świecie, w którym nie ma kanalii pokroju Michała Adamczyka" - napisała.
Co ciekawe, nie jest to pierwszy raz, gdy Beata Tadla odniosła się w negatywny sposób do byłego dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. W połowie grudnia opublikowała na Instagramie jedno ze zdjęć, jakie zrobiła mężczyźnie w pracy. Można na nim zobaczyć, jak śpi przy biurku w czasie pracy.
"Najmniej kompromitujące zdjęcie Adamczyka z mojego prywatnego archiwum (mam dużo więcej). Praca, redakcja! Biurko obok. Mniej więcej z takiej odległości ten człowiek mnie nie poznaje. Z knajpy, z ulicy... Udaje, że nie zna! Wyobrażacie sobie?" - napisała.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wskazujemy Najlepsze filmy i seriale, Największe rozczarowania, afery i skandale oraz Największą bekę 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.