"Ślub od pierwszego wejrzenia". Niezdecydowany Tomasz pytał żonę o wszystko. "Troszkę rządzę w tym małżeństwie"

Pierwsze koty za płoty. Zdaje się, że sparowani przez ekspertów programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" Julia i Tomasz średnio do siebie pasują. Mężczyzna uważa młodszą partnerkę za bardziej zdecydowaną. Kobieta musi podejmować decyzje w najprostszych kwestiach.

Julia i Tomasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" docierają się jako małżeństwo
Julia i Tomasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" docierają się jako małżeństwo
Źródło zdjęć: © TVN
oprac. MOS

Małżeństwo Julii i Tomasza wydaje się najbardziej wątłe w porównaniu do relacji Kasi i Pawła oraz Anety i Roberta, pozostałych uczestników szóstej edycji programu TVN "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Mimo to młodej parze nie można odmówić entuzjazmu. Oboje zdają sobie sprawę, że ich pierwsze wspólne chwile przed kamerami były krępujące, a stres niczego nie ułatwiał.

Trudno z miejsca przyzwyczaić się do nowej sytuacji, zwłaszcza gdy nieznajomy staje się od razu mężem. Dlatego Julii wymsknęło się i przy gościach weselnych powiedziała o Tomku "kolega".

- Jeszcze chyba nie do końca czuję, że jestem żoną, co świetnie pokazała sytuacja, jak siedzieliśmy przy stole - tłumaczyła się.

Pomiędzy świeżo poślubionymi małżonkami można było zauważyć pewne problemy komunikacyjne. Już na początku po odejściu od urzędniczki Tomasz nie wiedział, po której stronie stanąć u boku Julii. Co ma robić, musiała powiedzieć mu żona. Ta historia powtarzała się kilkukrotnie. Podczas sesji fotograficznej mężczyzna miał wątpliwości, czy pozować w okularach, czy bez.

- Nie no, jak jesteś normalnie w okularach, to jak? - rzuciła Julia.

Tomasz zaczął się tłumaczyć, że ma niewielką wadę wzroku, więc będzie ją widział i bez okularów. Zapytał ją, jak wygląda lepiej, na co ona odparowała: "Jezu, co za podchwytliwe pytanie". W końcu udało im się ustalić, aby mężczyzna pozował do zdjęć w okularach. Sytuacji nie ułatwiał fotograf, który proponował im miłosne ujęcia.

- Wszystkie buziaki były krępujące. Pan fotograf w pewnym momencie już mnie irytował - wyznała Julia.

Choć wcześniejszy związek 26-latki nie należał do udanych i ulegała ona wpływom zdradzającego ją mężczyzny, Tomasz zdaje się postrzegać ją jako bardzo stanowczą i zdecydowaną osobę. Julia również to zauważyła.

- Na ten moment wydaje mi się, że troszeczkę ja bardziej dominuję i rządzę w tym małżeństwie - podzieliła się swoją refleksją.

Myślicie, że to małżeństwo ma szansę przetrwać?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)