Spodziewa się dziecka. Matka Łukasza mówi, co o niej myśli
24.05.2020 08:38, aktual.: 24.05.2020 13:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Oliwii i Łukaszowi ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dopisuje szczęście. Młodą żonę zachwala w sieci teściowa. "To jest najlepsza synowa, jaką mogłam sobie wymarzyć", pisze.
Czwarta seria "Ślubu od pierwszego wejrzenia" początkowo zapowiadała dość nudny sezon, ale ostatecznie tak jak poprzednie obfitowała w emocjonalne zwroty akcji, czego najlepszym dowodem był finał. Wystarczy wspomnieć, że w przypadku Joanny i Adama, w przeciwieństwie do pozostałych par, trudno było mówić o happy endzie.
Dwa młode małżeństwa postanowiły jednak dać sobie szansę i iść dalej przez życie razem. Mowa o Wojtku i Agnieszce oraz Oliwii i Łukaszu. I to właśnie u Oliwii i Łukasza sporo się dzieje. Przede wszystkim ich historia zakończyła się nie tylko szczęśliwym związkiem.
Zakochani będą musieli spełnić się w najważniejszych rolach – rolach rodziców. Niewątpliwie, wiadomość o tym, że spodziewają się dziecka, była jedną z najradośniejszych związanych z zakończeniem programu.
Wszystko wskazuje na to, że budowanej przez Oliwię i Łukasza rodzinie dopisuje szczęście. Przede wszystkim, oboje są otoczeni miłością bliskich. Bo jak się okazuje, zdążyły się już wytworzyć między nimi silne więzi. Mama Łukasza wypowiada się o synowej w samych superlatywach. Posty, jakie zamieszcza na Instagramie, są tego najlepszym dowodem.
"Taka jest moja relacja z Oliwią. Chciałabym wam wszystkim opowiedzieć o niej, ale nie sposób w kilku zdaniach opisać wszystko, co wiem. Powiem więc, że to jest najlepsza synowa, jaką mogłam sobie wymarzyć. Wspaniała, mądra i zaradna dziewczyna z ogromnym poczuciem humoru. Jak pewnie niektórzy zauważyli, to poczucie humoru jest specyficzne, ale najważniejsze, że my i Łukasz je doskonale rozumiemy" - pisze mama Łukasza w sieci.
Dodatkowo zamieszcza zdjęcia ze wspólnie spędzanych chwil. Widać, że panie połączyła wyjątkowa relacja. Najwyraźniej taka teściowa to skarb!