"Ślub od pierwszego wejrzenia": Karol wyznał, co żona robiła poza kamerami
Finałowy odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zaczął się od mocnego wyznania. Karol postanowił szczerze wyznać ekspertom, co jego żona robiła i mówiła, a czego nie zarejestrowały kamery. Mężczyzna przyznał, że ukrywał się przed Igą.
Finał "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to zawsze ogromne emocje. To właśnie w tym momencie okazuje się, czy eksperyment przeprowadzany w programie się powiódł, a małżeństwa zaaranżowane przez telewizję przetrwają. Ostatni odcinek piątego sezonu był bardzo emocjonujący i zaczął się mocnym wyznaniem.
Na pierwszy ogień przed ekspertami zasiedli Karol i Iga, którzy mają za sobą dość burzliwą historię. Para właściwie tuż po weselu zaczęła się kłócić, a ostatnie dni przed decyzją małżonkowie spędzili osobno. Na początku spotkania kobietę poproszono, aby na chwilę wyszła. Uśmiechnięty Karol, już po chwili spochmurniał i wprost przyznał, że czuje się fatalnie.
- Iga mnie zraniła - powiedział, a jeden z ekspertów próbował dopytać, co się dokładnie stało. - To były przykre słowa, dotyczyły mojej osoby: że kłamię, jestem osobą dwulicową. Czułem się zmanipulowany - wyjaśniał 35-latek.
Uczestnik programu opisywał sytuacje, których widzowie nie mogli widzieć. Piotr Mosak zapytał, dlaczego tych ostrych dyskusji nie zarejestrowały kamery. Do sesji dochodziło poza kamerami, m.in. w rozmowach telefonicznych, a Iga podobno nagrywała kłótnie z mężem.
- Po tej sytuacji spakowałam się i od trzech dni nie ma mnie w domu. Nie chciałem powtarzać takiej sytuacji, żeby ona do mnie przyjechała i robiła coś takiego. Od środy nie ma mnie w domu - powiedział Karol. - Ty się przestraszyłeś tej sytuacji? - dopytywali eksperci, a mężczyzna przytaknął.
Okazało się też, że uczestniczka sugerowała mężowi, aby nie mówić w finałowym odcinku o wszystkim, do czego między nimi doszło. Karol powiedział też, że po programie będzie potrzebował konsultacji z psychologiem.
Później produkcja zaprosiła na rozmowę Igę, która przyznała wprost, że nie będzie mówić o wszystkim, co wydarzyło się w jej małżeństwie. Trzymała dystans i tłumaczyła się z niewygodnych pytań. Gdy dołączył Karol, a eksperci zapytali, czy chce kontynuować małżeństwo z Karolem, powiedziała, że nadal chce być jego żoną. Dać tej relacji jeszcze miesiąc bez kamer.
Uczestnik stanowczo odpowiedział, że chce rozwodu i jest tego pewien. W tym momencie Iga się ironicznie uśmiechnęła.