"Ślub od pierwszego wejrzenia": Kamil idzie w zaparte. Tłumaczy, dlaczego zostawił Agnieszkę
"Nie żałuję udziału w programie, to był naprawdę fajny czas z Agnieszką" - napisał na Instagramie Kamil, którego małżeństwo, podobnie jak inne pozostałe w tej edycji, rozpadły się zaraz po zakończeniu programu.
25.05.2022 | aktual.: 25.05.2022 08:39
Miniona, siódma edycja ślubnego reality show TVN, wbrew deklaracjom małżonków w finale, zakończyła się rozpadem wszystkich par. Po emisji ostatniego odcinka część z uczestników zdecydowała się odsłonić kulisy swoich nieoczekiwanych decyzji. Jednym z nich jest Kamil, który zamieścił na Instagramie obszerne oświadczenie. Tłumaczy w nim, dlaczego - mimo zapewnień przed kamerami - ostatecznie zdecydował się rozstać z Agnieszką. Podkreślał, że choć przed przeprowadzką oboje mieli wątpliwości, chcieli podjąć to ryzyko, by nie żałować, że nie spróbowali.
Niestety, wyczekiwane uczucie nie pojawiło się, przynajmniej po stronie Kamila, a wizja dalszego wspólnego życia, a w bliskiej perspektywie zwłaszcza wspólnych świąt, ostatecznie sprawiła, że zdecydował się rozstać z Agą.
"Spędziliśmy ze sobą fajne dwa miesiące, dogadywaliśmy się, ale z mojej strony nie pojawiło się uczucie. Zbliżały się święta Bożego Narodzenia, mieliśmy wszystko zaplanowane, a mnie zaczęło przerastać, że mam razem z Agnieszką jechać do jej rodzinnego domu i spędzać czas przy stole wigilijnym, mając w głowie, że z mojej strony nic z tego nie wyjdzie" - czytamy w oświadczeniu Kamila.
Uczestnik siódmej edycji ujawnił, że od tego czasu mieszkał jeszcze z Agą dwa miesiące. Odniósł się także do krytyki oraz plotek na temat swojego nowego, rzekomego związku, które pojawiły się jeszcze w czasie trwania programu.
"W telewizji wszyscy mogą zobaczyć tylko urywek z naszego życia i to nie zawsze ten fajny, który był. Nie mieliśmy wpływu na to, co zostanie pokazane. [...] Chciałbym jeszcze dodać, że nie jestem w żadnym innym związku i nie byłem - nie mam wpływu na plotki" - podkreślił.
Zobacz także
Z kolei w wywiadzie dla serwisu cozatydzien.pl Kamil wyznał, że dzięki programowi zyskał wiele fanek.
"Nie będę ukrywał, że odzew jest dosyć duży. Ale na większość wiadomości na razie nie odpisuję. Przeróżne wiadomości dostaję, ale też nie będę ich tutaj cytował. Dosyć sporo jest osób, które się ze mną kontaktują" - wyznał uczestnik show TVN.
Zaznaczył jednak, że choć jest otwarty na nowe uczucie, "chciałby może ostrożniej podejmować jakieś decyzje".
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.