"Ślub od pierwszego wejrzenia": Na Kamila spadają gromy. Widzowie nie zostawiają na nim suchej nitki

Kamil musi zmierzyć się dużo większym zainteresowaniem, jakie wzbudza w sieci. Nie bez powodu. Fani programu, wzburzeni obrotem spraw w finale "Ślubu od pierwszego wejrzenia", nie omieszkali dać mu do zrozumienia, co sądzą o jego zachowaniu. W sieci zawrzało.

Widzowie nie kryją oburzenia zachowaniem Kamila
Widzowie nie kryją oburzenia zachowaniem Kamila
Źródło zdjęć: © kadr z programu

Siódma edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zakończyła się emocjonującym finałem. Pary, które przed kamerami dawały sobie szansę i planowały wspólną przyszłość, nie przetrwały. Największe wzburzenie wśród fanów wywołało jednak to, co usłyszeli od narratora na temat Kamila i Agnieszki w ostatnich sekundach odcinka.

Agnieszka, biorąc udział w telewizyjnym eksperymencie, postanowiła całkowicie zmienić swoje życie. Zwłaszcza że wydawało się, że eksperci dobrali ją z mężem idealnie. Dlatego też zdecydowała się przeprowadzić z Białegostoku do Kamila do Włocławka. Zadbała też o przeniesienie w pracy. Taka decyzja zaledwie po miesiącu znajomości wydawała się zaskakująca, ale świeżo upieczona żona przekonywała, że tylko tak mogą spróbować zbudować stały związek. Małżeństwo na odległość nie wchodziło w grę.

Przez cały sezon trudno było się oprzeć wrażeniu, że to Agnieszka była stroną, której bardziej zależało na budowaniu związku. Kamil zapewniał, że zależy jej na żonie i chce, by czuła się w jego domu jak najlepiej, ale za jego słowami szło niewiele czynów. Nie obyło się bez interwencji ekspertki. Mimo to para postanowiła dać sobie szansę. Jeszcze podczas podawania ostatecznych decyzji deklarowali, że chcą zostać w małżeństwie.

Jakież więc było zdziwienie widzów, gdy narrator wyznał w finale, że zaledwie dwa tygodnie po tym, jak ostatni raz odwiedziła ich ekipa programu, Kamil oznajmił Agnieszce, że nic do niej nie czuje i się wyprowadza, pozostawiając jej jeszcze na jakiś czas mieszkanie do dyspozycji. W sieci zawrzało. Dla części fanów show było to potwierdzeniem wyników ich "śledztwa" o tym, że Kamil związał się z zupełnie inną kobietą.

Teraz nie hamują się przed tym, żeby dać upust swojemu niezadowoleniu. Żywiołowo komentują jego najnowsze posty na Instagramie i piszą, co sądzą o jego zachowaniu. "No to teraz po odcinku z idealnego kandydata na męża poleci hejt" - napisała jedna z internautek, a to i tak delikatnie powiedziane.

"Trzeba było iść do "Hotelu Paradise" jak się fejmu szukało! A nie pozwalać się Kobiecie do Ciebie przeprowadzić. Brak słów!" "Co za burak, jak można tak Kobiecie namieszać. Ty buraku jeden". "Każda Twoja wypowiedz to było "zobaczymy CO Z TEGO będzie", "No czas pokaże" itp. Nie byłeś pewny i wiedziałeś od razu, że nie chcesz być z Aga, że to nie Twój typ. […] Tylko nie mieści mi się w pale, jak można pozwolić komuś przeprowadzić się na DRUGI KONIEC kraju, robić halo w pracy, zbierać wszystkie swoje klamoty z obecnego mieszkania po to, by w 1,5 miesiąca odprawić go z kwitkiem. Typowy nowobogacki bananowy dupek". - grzmią pod jego relacją z urlopu. Nie brakuje też tych, którzy twierdzą, że miał prawo podjąć taką decyzję, choć zrobił to w mało elegancki sposób. A wy co sądzicie?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)