"Ślub od pierwszego wejrzenia" TVN. Agnieszka potwierdza nowy związek Kamila? "Wrócił do męskiego życia, odpalił imprezy"
Po emisji finałowego odcinka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w telewizji uczestnicy mogą podsumować publicznie swój udział w "eksperymencie". Agnieszka nawet udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o szczegółach rozstania z Kamilem.
Teraz już wiemy, że małżeństwo Agnieszki i Kamila nie przetrwało. Nie ma w tym zaskoczenia, mężczyzna wyraźnie tracił zainteresowanie swoją telewizyjną żoną, a jej uległość w żaden sposób nie polepszała sytuacji.
Dziewczyna w wywiadzie udzielonym party.pl rzuciła nieco światła na okoliczności ich rozstania. Jak można się spodziewać, nie czuje urazy do męża i do dziś ma kontakt z jego mamą i siostrą. Z jej słów jasno wynika, że Kamil ma już kogoś, a przynajmniej miał, gdy się rozstawali.
- A propos tej dziewczyny, która była jego partnerką... Rozmawiałam z nią i ustaliliśmy, że to nie jest temat, który powinnam poruszać - powiedziała dziennikarce.
- Myślę, że najbardziej oni są zainteresowani, Kamil z Anią, więc to oni powinni się wypowiadać - dodała.
Co więcej, w rozmowie pojawił się temat kolejnej kobiety w życiu Kamila. Chodzi o jego byłą partnerkę, o rozstaniu z którą mężczyzna mówił na samym początku programu. Czy wrócił do niej?
- To było tak, że wcześniej Kamil chodził parę dni struty, już wiedziałam, że coś jest nie tak. To były takie czasy, że parę rzeczy o jego byłej wyszło itd. Więc myślałam, że to jest kwestia tego, ale w końcu Kamil odważył się, by mi powiedzieć - powiedziała i jednocześnie stanowczo zaprzeczyła, by jej mąż wrócił do byłej dziewczyny.
Agnieszka opowiedziała także, jak faktycznie wyglądało ich życie krótko po tym, jak mąż powiedział jej, że to koniec. Okazuje się, że wyprowadził się ze swojego mieszkania, zostawiając ją tam samą, bo zamieszkał u swojej siostry, by zająć się jej psami. Jednak przez jakiś czas małżeństwo mieszkało ze sobą. Musiało to być dość krępujące, bo jak wyznała kobieta, Kamil wrócił do kawalerskiego życia.
- Więcej nie bywał, niż bywał. Bo wiadomo, że jak facet wraca do swojego męskiego życia, to odpala jakieś imprezy, znajomych... - powiedziała jak zwykle wyrozumiała Agnieszka, która nigdy się na nic nie skarży.
Tymczasem jej Instagram zalewa fala komentarzy i wiadomości ze słowami wsparcia od widzów, którzy jej współczuli. Ona sama zapewnia, że oczywiście nie żałuje udziału w show. Tylko, czy wyniosła z niego jakąś naukę?