Adam nie wytrzymał. Opublikował kolejne oświadczenie
Adam ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie wytrzymał. Zdecydował się zareagować na krytyczne komentarze, którymi po finale programu jest torpedowany. Nikt jednak nie spodziewał się, że zacznie obrażać internautów.
28.05.2020 | aktual.: 28.05.2020 10:50
"Ślub od pierwszego wejrzenia" za nami. Nie wszyscy uczestnicy mieli jednak powody do świętowania. Tylko, a może aż, dwie pary zdecydowały się pozostać w zawartych na oczach widzów małżeństwach. Tyle szczęścia nie mieli Joanna Lazer i Adam Miciak. W finałowym odcinku 4. sezonu Asia stwierdziła, że chciałaby kontynuować znajomość z mężem. Jej "wybranek" z kolei, po długim wstępie, zadeklarował, że nie widzi z nią przyszłości i pragnie rozwodu. Mimo to eksperci poprosili ich, aby spróbowali ułożyć swoje relacje już poza kamerami.
Po miesiącu stało się jasne, że Miciak odpuścił walkę o swoje małżeństwo. Para zupełnie straciła ze sobą kontakt, a uczestnik wyznał, że dwa dni po ogłoszeniu swojej decyzji w jego życiu wydarzyło się coś, co uniemożliwiło mu choćby rozmowę z Joanną. Nie chciał jednak powiedzieć wprost, o co chodzi.
- Zranić, to on mnie nie zranił. On mnie po prostu oszukał - powiedziała rozżalona uczestniczka, która o wszystkim dowiedziała się dopiero przed kamerami.
Joanna i Adam rozwiedli się tuż po zakończeniu 4. sezonu (odcinki nagrywano na przełomie lutego i marca 2019 r.). Mało tego, zaczęto plotkować, że Miciak już w czasie nagrywania programu ułożył sobie życie u boku innej kobiety. Gdy tylko sprawa wyszła na jaw, internauci zaczęli atakować Adama. Obwiniali go za rozpadł małżeństwa z Joanną i zarzucali mu kłamstwa.
Mężczyzna w końcu postanowił zareagować. Na jego profilu na Instagramie pojawiło się kolejne "oświadczenie".
"Dostaję od was dużo pytań a propos świni... A więc odpowiem, że nie musiałem kupować. Zapisuję zdjęcie każdego, kto mnie obraźliwie hejtuje, także mam tego bydła całe stado. Pozdrawiam. PS możecie w końcu ustalić, z kim ja jestem aktualnie? Ruska, Ukrainka, Chorwatka czy też Andrzej? Już sam się gubię" - napisał.
"Rany Julek... Ile tych historii już powstało... Nawet się dowiedziałem ze mam nowego kuzyna..." - dodał w komentarzu.
Dlaczego Miciak wspomniał o świni? Przypomnijmy, że gdy Adam i Joanna jechali samochodem na swoje wesele, dyskutowali o zwierzętach. Asia dopytywała wówczas małżonka, czy nie ma alergii na koty. On zaprzeczył, po czym dodał, że "zamówił świnię". - Wszyscy mają psa, kota, a ja chciałem mieć świnię - mówił. Ile było w tym prawdy? Do dziś nie wiadomo.