"Sanatorium miłości": Doszło do ostrej wymiany zdań. Edward bezlitośnie o uczestniczkach

Ostra kłótnia Edka i Krystyny
Ostra kłótnia Edka i Krystyny
Źródło zdjęć: © TVP
Magdalena Sawicka

08.02.2021 12:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Edward to uczestnik, który nie bawi się w uprzejmości i prosto z mostu mówi, co myśli. Kuracjusze "Sanatorium miłości" zdają się puszczać mimo uszu jego kontrowersyjne wypowiedzi. Krystyna w końcu nie wytrzymała i powiedziała, co myśli o jego komentarzach.

W najnowszym odcinku kuracjusze 3. edycji "Sanatorium miłości" mieli zapewnioną całą moc atrakcji. Wodny fitness, kurs aktorstwa z Małgorzatą Ostrowską-Królikowską, tańce z Marcinem Hakielem i Katarzyną Cichopek oraz grę w golfa. Na tej ostatniej aktywności doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy Krystyną a Edwardem. Senior nie ma problemu z tym, aby obgadywać koleżanki do kamery.

Gdy kuracjusze czekali na swoją kolejkę, a do uderzenia przymierzał się Zbyszek, Edward zaczął poganiać kolegę w dość nieprzyjemny sposób. Obok stała Krystyna, która postanowiła nieco go uspokoić i przygasić jego autorytarne zapędy. Kolega nie pozostał jej dłużny.

- Dlaczego ty swoje rządy wprowadzasz? - zapytała.

- Fantazjujesz jak dzidziuś. Może ci smoczka kupię. Daj spokój – powiedział lekceważąco Edward jednocześnie podnosząc głos.

- Daj spokój, a dlaczego ty tyle gadasz? – zdenerwowała się Krystyna i popukała się w głowę, oddalając się od kolegi.

Na osobności w pokoju senior nie odpuszczał i zaczął gorzko obgadywać uczestniczki programu, rozmawiając z Wiesławem.

- Są rozkapryszone. Szukają księcia na białym koniu. A ich nie ma, bo już dawno wyginęli. Nie wiem, jakie mają oczekiwania od facetów. Ja się pytałem, nie dostałem odpowiedzi. Co jest dla mnie brzydkie. Czy ja jestem szpetny, czy mam jakąś wadę? Nie jestem kulawy, nie jestem ślepy. Wszystko zjadam, nie grymaszę w jedzeniu – wymienia kuracjusz. Po chwili dodał, że znalezienie miłości w programie graniczy z wygraną w totka.

Edwardowi jego problem z kobietami próbowała wytłumaczyć zarówno Marta Manowska, jak i Krystyna, którą zaprosił na randkę w jednym z wcześniejszych odcinków. Niestety, Krysia, podobnie jak Janina, odrzuciła jego zaloty i być może dlatego kuracjusz ma teraz taką srogą opinię o kobietach biorących udział w programie.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (15)